Narodowy Fundusz Zdrowia ostrzega, że pieniądze na mammografię i cytologię pracujących kobiet przesunie z innych badań, bo nie ma wolnych środków. To odpowiedź NFZ na informację Resortu Zdrowia o planowanym refundowaniu tych badań.
Jeżeli pomysł Resortu Ewy Kopacz zostanie zrealizowany, NFZ będzie musiał znaleźć pieniądze na mammografię i cytologię. Refundowanie tych obowiązkowych badań sprawi, że NFZ będzie zmuszony przesunąć środki z innych badań, najprawdopodobniej z profilaktycznych programów przesiewowych i badań zleconych przez ginekologów.
Jednak na razie zbyt wcześnie, by mówić o tym, skąd NFZ weźmie pieniądze na refundację mammografii i cytologii. „Wszystko zależy od tego, w jakim kształcie ten zapis się pojawi i w jakim miejscu" – mówi Edyta Grabowska, Rzecznik Prasowy NFZ. Poza tym, jak zauważa Grabowska, Ministerstwo chce sprawę refundacji rozwiązać rozporządzeniem, a to za mało. „Trzeba będzie zmienić ustawę" – mówi Grabowska.
Dziennik, 19 września 2009 r.
Jeżeli pomysł Resortu Ewy Kopacz zostanie zrealizowany, NFZ będzie musiał znaleźć pieniądze na mammografię i cytologię. Refundowanie tych obowiązkowych badań sprawi, że NFZ będzie zmuszony przesunąć środki z innych badań, najprawdopodobniej z profilaktycznych programów przesiewowych i badań zleconych przez ginekologów.
Jednak na razie zbyt wcześnie, by mówić o tym, skąd NFZ weźmie pieniądze na refundację mammografii i cytologii. „Wszystko zależy od tego, w jakim kształcie ten zapis się pojawi i w jakim miejscu" – mówi Edyta Grabowska, Rzecznik Prasowy NFZ. Poza tym, jak zauważa Grabowska, Ministerstwo chce sprawę refundacji rozwiązać rozporządzeniem, a to za mało. „Trzeba będzie zmienić ustawę" – mówi Grabowska.
Dziennik, 19 września 2009 r.