Projekt zarządzenia wprowadza między innymi zmianę polegającą na odstąpieniu od uwzględnienia w kryteriach ocen certyfikatów systemu zarządzania jakością. Według Konfederacji takie działanie jest zupełnie niezrozumiałe.
- W dotychczasowej historii konkursów ofert kryterium certyfikacji systemów zarządzania jakością, nadzorowane przez uprawnione do tego zewnętrzne instytucje, stanowiło bardzo istotny element będący gwarancją jakości świadczonych usług, a tym samym bezpieczeństwa pacjentów, co potwierdzały kontrole przychodni przeprowadzane przez pracowników NFZ - mówi mec. Dobrawa Biadun, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Pozostawienie w kryteriach oceny jakości udzielanych świadczeń opieki zdrowotnej wyłącznie „zewnętrznej oceny potwierdzonej certyfikatem akredytacyjnym ministra zdrowia" będzie miało znaczenie dla szpitali, natomiast w przypadku przychodni - zapis będzie martwy. Nie ma obecnie systemu certyfikacji dla tych placówek, w planach są dopiero pierwsze konkursy mające na celu ewentualne wypracowanie certyfikacji.
Czytaj: NFZ: ankieta satysfakcji pacjenta w kryteriach oceny ofert>>>
- Obecnie inne placówki niż szpitale nie mają możliwości przedstawienia certyfikatu akredytacyjnego ministra zdrowia, a posiadane certyfikaty systemu zarządzania jakością są jednymi z tych dokumentów, które faktycznie mogą obiektywnie potwierdzać spełnianie określonych wymogów jakości w placówkach ochrony zdrowia. Proponujemy przywrócenie dotychczas obowiązujących kryteriów oceny - zewnętrznej oceny jakości - dodaje mec. Dobrawa Biadun.
„Zmiana łącznie z brakiem wprowadzenia w części normatywnej projektu jakichkolwiek zróżnicowań kryteriów w kontekście różnych zakresów prowadzonej działalności leczniczej powoduje, że wprost z zarządzenia nie można wywieść, do jakiego rodzaju świadczeń odnoszą się określone kryteria oceny” - ocenia Konfederacja.
Według Lewiatana kryteria oceny ofert składanych o zawarcie umowy o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej są zbyt ogólne i zupełnie nie uwzględniają specyfiki placówek medycznych udzielających różnych rodzajów świadczeń zdrowotnych. Dlatego
Konfederacja apeluje o to, aby opracowując akt nienależący do źródeł prawa powszechnie obowiązującego, jakim jest zarządzenie prezesa NFZ, w żaden sposób nie wykraczać poza regulacje ustawowe i rozporządzenia, szczególnie warunki określone w tzw. rozporządzeniach koszykowych. W ocenie Konfederacji Lewiatan projekt wymaga dostosowania do przepisów aktów wyższego rzędu.
| Dowiedz się więcej z książki | |
 |
Kara umowna w kontraktach z Narodowym Funduszem Zdrowia
|