Politycy, którzy będą walczyć o fotel prezydencki, prezentują odmienne poglądy w zakresie organizacji systemu ochrony zdrowia w Polsce. Co łączy wszystkich? Idea, iż służba zdrowia powinna pozostać publiczna, a leczenie – nieodpłatne. Co różni: opinie co do przekształcenia szpitali oraz roztrzygnięcie kwestii, czy pozostawić monopol NFZ na dysponowanie naszymi składkami zdrowotnymi.
Co dalej z komercjalizacją szpitali?
Jak wiadomo, pomysł Platformy Obywatelskiej, dotyczący komercjalizacji szpitali i przychodni, spotkał się ze sprzeciwem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Główni kandydaci na prezydenta nadal są w tej sprawie podzieleni.
Bronisław Komorowski zapewne podpisałby ustawę wprowadzającą przekształcenie placówek ochrony zdrowia w spółki (jego obecny klub parlamentarny konsekwentnie dąży do takiego rozwiązania). Również Polskie Stronnictwo Ludowe jest za przekształceniem. Jednak, jak twierdzi Waldemar Pawlak, nie dopuści on do tego, by po przekształceniu szpitale straciły swój publiczny charakter. Z kolei kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorz Napieralski zapowiada stanowczy sprzeciw wobec wszelkich form komercjalizacji szpitali i przychodni. Podobnego zdania zawsze był Jarosław Kaczyński, Prezes Prawa i Sprawiedliwości, obecny kandydat tej partii na prezydenta.
Zgoda w kwestii prywatyzacji ZOZ
W zasadzie wszyscy kandydaci są zgodni co do konieczności prywatyzacji zakładów opieki zdrowotnej. W dotychczas składanych publicznie deklaracjach, wszyscy byli przeciwni temu, by szpitale i przychodnie były prywatne i działały na zasadach komercyjnych, bez nadzoru publicznego. Jeśli chodzi o zgodę na współpłacenie za niektóre zabiegi czy za pobyt w szpitalu, to wszyscy są przeciw, choć odmienne pomysły pojawiały się wśród polityków PO.
Brak porozumienia co do przyszłości NFZ
Jeśli chodzi o poglądy na temat odebrania NFZ monopolu na zarządzanie składkami płaconymi na ubezpieczenie zdrowotne, PO nie zgadza się z innymi ugrupowaniami, reprezentowanymi np. przez Jarosława Kaczyńskiego, czy Grzegorza Napieralskiego. Platforma przewiduje możliwość odprowadzania składek nie tylko do Funduszu, ale też i do innych ubezpieczycieli. Ponadto, PO zamierza podzielić NFZ na kilka niezależnych od siebie i konkurujących ze sobą instytucji. Na rynek usług zdrowotnych partia chce też wpuścić ubezpieczycieli prywatnych.
Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert, RPE WKP
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 28 kwietnia 2010 r.
Co dalej z komercjalizacją szpitali?
Jak wiadomo, pomysł Platformy Obywatelskiej, dotyczący komercjalizacji szpitali i przychodni, spotkał się ze sprzeciwem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Główni kandydaci na prezydenta nadal są w tej sprawie podzieleni.
Bronisław Komorowski zapewne podpisałby ustawę wprowadzającą przekształcenie placówek ochrony zdrowia w spółki (jego obecny klub parlamentarny konsekwentnie dąży do takiego rozwiązania). Również Polskie Stronnictwo Ludowe jest za przekształceniem. Jednak, jak twierdzi Waldemar Pawlak, nie dopuści on do tego, by po przekształceniu szpitale straciły swój publiczny charakter. Z kolei kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorz Napieralski zapowiada stanowczy sprzeciw wobec wszelkich form komercjalizacji szpitali i przychodni. Podobnego zdania zawsze był Jarosław Kaczyński, Prezes Prawa i Sprawiedliwości, obecny kandydat tej partii na prezydenta.
Zgoda w kwestii prywatyzacji ZOZ
W zasadzie wszyscy kandydaci są zgodni co do konieczności prywatyzacji zakładów opieki zdrowotnej. W dotychczas składanych publicznie deklaracjach, wszyscy byli przeciwni temu, by szpitale i przychodnie były prywatne i działały na zasadach komercyjnych, bez nadzoru publicznego. Jeśli chodzi o zgodę na współpłacenie za niektóre zabiegi czy za pobyt w szpitalu, to wszyscy są przeciw, choć odmienne pomysły pojawiały się wśród polityków PO.
Brak porozumienia co do przyszłości NFZ
Jeśli chodzi o poglądy na temat odebrania NFZ monopolu na zarządzanie składkami płaconymi na ubezpieczenie zdrowotne, PO nie zgadza się z innymi ugrupowaniami, reprezentowanymi np. przez Jarosława Kaczyńskiego, czy Grzegorza Napieralskiego. Platforma przewiduje możliwość odprowadzania składek nie tylko do Funduszu, ale też i do innych ubezpieczycieli. Ponadto, PO zamierza podzielić NFZ na kilka niezależnych od siebie i konkurujących ze sobą instytucji. Na rynek usług zdrowotnych partia chce też wpuścić ubezpieczycieli prywatnych.
Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert, RPE WKP
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 28 kwietnia 2010 r.