Infarma zwraca uwagę, że finansowanie procedury ratującej życie (a to dotyczy RDTM) nie może być uzależnione od złożenia przez firmę ogólnego wniosku refundacyjnego. - Procedury awaryjne nie mogą być uzależnione od procedur „zwykłych”, tracą bowiem wtedy charakter awaryjnych – stwierdza Związek w swoim stanowisku.
Infarma podkreśla, że wprowadzenie RDTM musi charakteryzować się rzeczywistą dostępnością. W opinii Związku obecne brzmienie ustawy wymaga pewnych uregulowań, na przykład zgoda na finansowanie leku ma być wydawana tylko na miesiąc, co oznacza, że szpital musiałby co miesiąc składać nowy wniosek, starać się o opinię konsultanta itd. Korzystniejszy byłby więc dłuższy okres, na który wydawana byłaby zgoda.
Związek postuluje także, aby pacjent miał możliwość dopłacenia różnicy do ceny leku, gdy kwota dopłaty z Ministerstwa Zdrowia będzie niższa niż koszt leku.
Czytaj: Infarma: Polacy chcą zwiększenia nakładów na zdrowie>>>
Komentarz zwraca również uwaga na niespójność terminów. Zgodna na RDTM powinna być wydana w 14 dni (plus ewentualnie 30 dni na opinię AOTMiT, gdy lek jest droższy lub chodzi o kolejne zgody), a wnioskodawca powinien złożyć wniosek w 60 dni od wezwania, której uzależnione jest od treści opinii AOTMiT, więc termin zaczyna biec po upływie 45 dni na wydanie zgody. Powstaje więc pytanie, od kiedy zaczyna funkcjonować wstrzymanie zgód wynikające z braku wniosku refundacyjnego, skoro zgody powinny być wydane maksymalne po 45 dniach, a upływ 60-dniowego terminu dla podmiotu odpowiedzialnego następuje co najmniej po 105 dniach od wnioskowania o RDTM.