Kraj opanowuje epidemia grypy. Z danych Państwowego Zakładu Higieny wynika, że tylko od 8 do 15 stycznia lekarze odnotowali w Polsce 214 tys. zachorowań i podejrzeń grypy. Dwadzieścia osób zmarło. Rok temu medycy wysłali zaledwie 26 tys. meldunków o grypie do sanepidu. Szacuje się, że największa fala zachorowań przyjdzie w lutym.
– Od wielu lat nie mieliśmy takiej skali zachorowań. Epidemia atakuje co pięć–siedem lat, a po kilku latach chudych przychodzi dla grypy rok tłusty. Teraz rozprzestrzenianiu zarazków sprzyja łagodna aura – mówi Jan Bondar z Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Źróło: Rzeczpospolita