Wyniki badania, które zrealizowała Fundacja SYNAPSIS i Instytut Rozwoju Służb Społecznych, zaprezentowano w czwartek w siedzibie Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
Badanie zrealizowano od grudnia 2012 roku do kwietnia 2013 r.; kwestionariusze z pytaniami przesłano do wszystkich urzędów gmin z woj. mazowieckiego. Wypełnioną ankietę odesłały tylko 104 urzędy - 32 proc. wszystkich i 17 powiatów (niecała połowa wszystkich). Według Agnieszki Ryszmy z SYNAPSIS świadczy to o niewielkim zainteresowaniu urzędów poprawą systemu wsparcia dla osób dorosłych z autyzmem; odpowiedzi wskazują zaś na to, że pomoc jest na bardzo niskim poziomie.
Z raportu wynika, że urzędy same nie próbują dowiedzieć się, czy na ich terenie są osoby z autyzmem, ile ich jest, jakie mają potrzeby, a jedynym źródłem ich informacji są zgłaszane na piśmie potrzeby samych zainteresowanych czy ich rodziny. "Dla gmin brak zgłoszenia potrzeby jest równoznaczny z jej nieistnieniem" - czytamy w dokumencie.
Na 104 urzędy tylko 9 twierdziło, że ma dane na temat tego, ile jest u nich dorosłych z autyzmem; 3 gminy podały, że jest to jedna osoba, pięć - że takich osób nie ma wcale, 1 nie udzieliła odpowiedzi na to pytanie. 13 urzędów twierdziło, że zgłaszały się do nich dorosłe osoby z autyzmem lub ich rodziny. Łącznie zgłosiło się do nich 25 dorosłych osób autyzmem w roku 2010, 21 osób w roku 2011 i 26 osób w roku 2012.
Na 17 powiatów, które wzięły udział w badaniu tylko jeden twierdził, że posiada informacje o liczbie dorosłych autystów na swoich terenie.
3 gminy podały, że w latach 2010-2012 przeznaczyły własne środki na wsparcie dla nich - była to pomoc dla jednej osoby w dowozie do placówki oświatowej, rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku dla siedmiorga dzieci i grupa wsparcia dla rodzin wychowujących dzieci z autyzmem. Pieniądze na wsparcie dla autystów przeznaczył też jeden powiat - na poradnictwo psychologiczne.
Żadna z gmin nie miała strategii rozwiązywania problemów tej grupy chorych ani nie realizowała takich programów w latach 2010-2012. Strategię taką bądź program miały trzy mazowieckie powiaty.
Raport wskazuje, że tylko siedem ze 104 przebadanych urzędów gmin i 7 powiatów współpracowało z instytucjami lub organizacjami społecznymi, które kierują pomoc do dorosłych osób z autyzmem i ich rodzin.
20 jednostek samorządu na szczeblu gminnym deklarowało, że wśród swoich pracowników ma osoby z udokumentowaną wiedzą na temat specyfiki autyzmu, potrzeb osób z autyzmem i ich rodzin (kursy, szkolenia, warsztaty). 9 kolejnych urzędów planuje podnieść wiedzę pracowników z tego zakresu. 62 przedstawicieli gmin i dzielnic zgłosiło potrzebę informacji na ten temat. Z 17 powiatów w czterech są pracownicy z wiedzą o autyzmie.
Rymsza zwróciła uwagę, że że na przebadanych 144 rodziców lub opiekunów osób z autyzmem, 116 powiedziało, że obawia się o przyszłość swojego dziecka. Według realizatorów badania brak wiedzy i chęci urzędników powoduje, że rodzice czują się przez nich źle traktowani. "Czują się jak natrętni petenci, jakby sami byli winni niepełnosprawności dziecka. Czują się upokarzani" - mówiła Rymsza.
W opinii wicewojewody mazowieckiego Dariusza Piątka raport pokazuje, że osoby z autyzmem nie otrzymują pomocy, a nawet nie wiedzą, że mogą się po nią zgłosić. "Do tej pory działania, które prowadziliśmy, były skierowane do całej grupy osób niepełnosprawnych. Pomoc przeznaczona była na wsparcie dla wszystkich grup społecznych" - wyjaśnił.
Dodał, że po diagnozie, którą przedstawiono w raporcie trzeba będzie "zaktywizować pracę socjalną, by opieka społeczna na poziomie gminnym nie sprowadzała się do wypłaty świadczeń, ale by był pracownik socjalny, który zrobi rozeznanie potrzeb".
ONZ oficjalnie uznała autyzm za jeden z najpoważniejszych problemów zdrowotnych świata, obok raka, cukrzycy i AIDS. Dane amerykańskie wskazują na 1 proc. populacji osób z autyzmem. Szacuje się, że w Polsce żyje około 30 tys. osób z autyzmem i zespołem Aspergera.