Deklaracje te mówiły o zwiększeniu inwestycji – podkreśla Forum i dodaje, że apteki w krajach o bardziej liberalnych regulacjach inwestują więcej, a polska gospodarka potrzebuje mniej regulacji i więcej inwestycji.
Zgodnie z projektem zmian w prawie farmaceutycznym zezwolenia na prowadzenie nowej apteki ogólnodostępnej nie będą wydawane w gminach o mniej niż 3000 ludności na 1 aptekę, w miejscach o odległości mniejszej niż 1 km od najbliższej apteki oraz osobom innym niż farmaceuci z prawem wykonywania zawodu.
„Już pierwsze kryterium powoduje, że w żadnym mieście wojewódzkim nie mogłaby powstać nowa apteka. Zaostrzanie to jest wbrew europejskiemu trendowi liberalizacji. W ostatnich latach 17 krajów zliberalizowało przepisy dotyczące zakładania nowych aptek, a tylko 4 je zaostrzyły” – podkreśla Forum.
Według komentarza FOR obecnie apteki w Polsce są przeregulowane, na czym cierpią pacjenci. Sztywne ceny leków refundowanych uniemożliwiają konkurencję poziomem cen. Zakaz reklamy ogranicza konkurencję oraz uniemożliwia wprowadzanie nowych usług z zakresu promocji zdrowia, profilaktyki i monitorowania. Zakaz sprzedaży przez Internet ogranicza dostępność leków, w tym na terenach wiejskich. Zakaz wydawania nowych pozwoleń podmiotom posiadającym 1 procent aptek na terenie województwa ogranicza konkurencję, zamiast ją promować.
Forum alarmuje, że proponowane regulacje w długim okresie doprowadzą do ograniczenia produktywności aptek i wyższych marż aptecznych, ponieważ inwestycje i podnoszenie standardu usług najlepiej promuje konkurencja, a nie przymusowa monopolizacja.
Według ekspertów FOR proponowane regulacje w długim okresie doprowadzą do wyższych cen i niższego standardu usług. Nie wzrośnie dostępność leków na terenach wiejskich, a mogłaby, gdyby rozwój sieci i wzrost produktywności ograniczył koszty działalności aptek.
Natomiast z perspektywy farmaceutów niebędących właścicielami aptek ograniczenie wzrostu sieci to wolniejszy wzrost płac. Zahamowanie wzrostu liczby aptek to z kolei ograniczenie popytu na farmaceutów, co będzie negatywnie oddziaływać na ich płace i zatrudnienie. Poza tym, „zabetonowanie” rynku aptek sprawi, że apteki indywidualne i małe sieci nigdy nie urosną. Spadnie też ich wartość przez ograniczenie potencjalnych nabywców do farmaceutów z prawem wykonywania zawodu.
Więcej na temat zmian na rynku aptek czytaj w LEX Ochrona Zdrowia: Rynek aptek - co się zmieni?>>>
Apteki indywidualne będą też miały problem ze zmianą lokalizacji – każde przeniesienie apteki, nawet do sąsiedniego lokalu, może się okazać niemożliwe z uwagi na brak lokalizacji spełniających kryteria populacyjne i geograficzne.
Forum przywołuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował zasadę „apteka dla aptekarza” w 1992 roku, zgodnie z którym proponowana nowelizacja prawa farmaceutycznego jest niekonstytucyjna. Natomiast, według FOR, wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznający zasadę „apteka dla aptekarza” za legalną w Niemczech i we Włoszech, nie ma zastosowania do Polski.
Według Forum Obywatelskiego Rozwoju jedyną grupą, która skorzysta na proponowanych zmianach, będą farmaceuci posiadający apteki. Na nich jednak również zmiany mogą odbić się negatywnie jeżeli nie będą mogli w razie potrzeby zmienić lokalizacji apteki (na przykład po skokowym wzroście czynszu), wartość ich apteki spadnie (bo kupić ją będą mogli tylko farmaceuci z prawem wykonywania zawodu), czy utrwali to ich słabszą pozycję wobec aptek sieciowych (nie będą mogli otworzyć kolejnych aptek).
Źródło: Forum Obywatelskiego Rozwoju