Naczelna Rada Aptekarska zaapelowała do premier Ewy Kopacz o ustalenie nowych regulacji dotyczących działalności aptek, a do czasu ich wypracowania o moratorium zawieszające tworzenie nowych aptek do końca 2015 roku.
Według Rady występująca na rynku koncentracja, uczestniczenie przez wielkie hurtownie farmaceutyczne w rywalizacji na rynku detalicznym oraz nierówne warunki oferowane poszczególnym aptekom spowodowały, że nie ma możliwości prowadzenia niezależnej apteki.
„Stworzono kanały dystrybucji niezgodne z obowiązującymi przepisami prawa, co spowodowało, że niezależne hurtownie farmaceutyczne nie mają pełnego dostępu do leków, a apteki permanentnie borykają się z brakiem leków ratujących zdrowie i życie. Powszechna stała się praktyka, że wytwórcy poprzez nielegalne instrumenty kierują swoje leki wyłącznie do wybranych hurtowni farmaceutycznych, a te oferują leki swoim aptekom” – czytamy w liście Rady do premier Kopacz.
Rada wskazuje także, że przez wiele lat nie podjęto skutecznych działań w celu wyeliminowania tzw. sprzedaży bezpośredniej.
„Ta usankcjonowana przez niektóre organy patologia zrodziła kolejną patologię w postaci tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji i tym samym stworzenia reglamentacji leków refundowanych w Polsce” – piszą autorzy listu.
Efektem tych zjawisk jest, według Rady, fakt, że pacjenci nie mają równego dostępu do leków ratujących życie i zdrowie.
Naczelna Rada Aptekarska apeluje o podjęcie kompleksowych działań w celu uratowania polskich aptek, podkreślając, że jest to możliwe wyłącznie przez decyzje na poziomie Prezesa Rady Ministrów i Sejmu RP.
Opracowanie: Magdalena Okoniewska
Źródło: www.nia.org.pl, stan z dnia 30 października 2014 r.