Zgodnie z art. 32 Konstytucji wszyscy obywatele są równi wobec prawa, wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne i nikt nie może być dyskryminowany. Z kolei przepisy ustawy z 19 sierpnia 2011 r. o języku migowym stanowią, że podmioty lecznicze zapewniają możliwość korzystania przez osoby uprawnione z pomocy wybranego tłumacza języka migowego lub tłumacza-przewodnika (art. 6 w zw. z art. 10 ustawy), a świadczenie to jest bezpłatne dla osoby uprawnionej, będącej osobą niepełnosprawną (art. 11 ust. 3 ustawy).
A mimo to organizacja reprezentujące osoby głuche pisze do Naczelnej Rady Lekarskiej, że osoby głuche mają poczucie, że ich prawo do opieki zdrowotnej doznaje dotkliwych ograniczeń wynikających z niedostatecznego respektowania prawa osób głuchych do nieodpłatnego dostępu do tłumaczy polskiego języka migowego w placówkach służby zdrowia. Co więcej, na co NRL nie zwraca już uwagi, od 6 września 2021 roku pacjent ma prawo do otrzymania informacji w języku migowym, a jednak nie dostaje. Na te i inne problemy zwracał też już uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich.
NRL: apelujemy o podjęcie pilnie wszelkich niezbędnych działań
– Wsłuchując się uważnie w postulaty i głosy płynące ze środowisk pacjenckich oraz zrzeszających osoby ze szczególnymi potrzebami – pisze NRL. - Kierujemy niniejszy apel do organizatora systemu ochrony zdrowia i podmiotów realizujących opiekę zdrowotną o dokładne przyjrzenie się i zweryfikowanie, jak jest realizowane prawo osób głuchych do dostępu do tłumacza języka migowego.
NRL zaapelowało o pilnie podjęcie niezbędnych działań w celu zapewnienia na poziomie legislacyjnym, jak i organizacyjnym w placówkach służby zdrowia rozwiązań mających na celu zaspokojenie opisanych potrzeb i praw osób głuchych. Jest to niezbędne do prawidłowego udzielania świadczeń zdrowotnych i umożliwienia osobom głuchym dostępu do świadczeń zdrowotnych i opieki lekarskiej na równych zasadach.
Bariera w uzyskaniu pomocy medycznej przez osoby niesłyszące
Dokładnie rok temu Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich opublikowało raport pt. "Osoby głuche w Polsce 2020 wyzwania i rekomendacje" przygotowany przez działającą j przy RPO Komisji ekspertów ds. osób głuchych Wynika z niego, że głusi są dyskryminowani w dostępie do ochrony zdrowia. Mowa tutaj zwłaszcza o tej grupie, która słabo bądź w ogóle nie komunikuje się w języku polskim. Wówczas Dorota Podgórska-Jachnik, współautor raportu, miała nadzieję, że nowelizacja ustawy o prawach pacjenta, dająca prawo do informacji w języku migowym od 6 września 2021 roku, choć zaznaczyła, o ile będzie przestrzegana. Ze skarg do NRL wynika jednak, że prawo wciąż jest martwe. Tymczasem pierwszą barierą w uzyskaniu pomocy medycznej przez osoby niesłyszące jest samo dostanie się do lekarza. Niestety bardzo mało placówek daje możliwość zarejestrowania się na wizytę poprzez wysłanie wiadomości SMS czy przez Internet. Ponadto:
- Placówki ochrony zdrowia nie są przygotowane do kontaktów z głuchym pacjentem nieznającym języka polskiego. Personel nie zna problemów i potrzeb głuchych. Wiele osób jest przekonanych, że wszyscy głusi czytają z ruchu warg i że mogą pisać lub czytać po polsku. Występuje dotkliwy brak wiedzy o kulturze Głuchych i odmienności pewnych form ich bycia czy zachowania (inne sposoby nawiązywania i kończenia dialogu, zmniejszony dystans fizyczny), co prowadzi do nieporozumień i sprawia, że głusi są odbierani, jako osoby przekraczające granice, a często także agresywne.
- Na głuchych zrzuca się obowiązek zapewnienia tłumacza PJM w czasie wizyty. Zdarzają się przypadki występowania dzieci osób głuchych w roli tłumacza.
- Nie ma standardów komunikowania się z głuchym pacjentem. Niektórzy domagają się od głuchego, który nie pisze – komunikacji na piśmie. Inni odmawiają prośbie głuchego, który chce się komunikować na piśmie, uznając to za fanaberię i stratę czasu.
Co należy zmienić
W opinii ekspertów przygotowujących raport, wszystkie usługi ochrony zdrowia świadczone ze środków publicznych muszą być dostępne dla głuchych. Osoby głuche mają mieć możliwość wyboru sposobu komunikowania się, a rolą placówki świadczącej usługi jest zapewnienie im takiej możliwości. Tymczasem choć Polski Związek Głuchych informuje, że głusi mogą skorzystać z języka migowego podczas kontaktu z teleplatformą pierwszego kontaktu NFZ (to bezpłatny numer telefonu - 800 137 200 - pod którym można zasięgnąć porady lekarza codziennie od godziny 18 do 8 rano oraz w soboty, niedziele i święta), to na stronie TPK takiej możliwości znaleźć nie można. Link ze strony związku odsyła do już nieistniejącej strony, a na stronie TPK o wideoczacie nie ma.
A to nie jedyny problem. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 8 października 2020 w sprawie standardu organizacyjnego opieki zdrowotnej nad pacjentem podejrzanym o zakażenie lub zakażonym wirusem SARS-CoV-2 nie zawiera informacji o potraktowaniu tej grupy osób w odmienny, szczególny sposób. Przy czym forma teleporady jest formą wiodącą, preferowaną przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Centrum Komunikacji Osób Głuchych przy wsparciu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych zaoferowało wsparcie dla osób na kwarantannie, ale projekt skończył się 30 czerwca 2021, choć pandemia trwa.