Według Izby Ministerstwo Zdrowia proponuje sposób ustalania minimalnego wynagrodzenia, „z punktu widzenia diagnostów laboratoryjnych, co najmniej niesprawiedliwy”.
KIDL uważa, że wysokość minimalnego wynagrodzenia zasadniczego dla diagnosty laboratoryjnego powinna być taka sama jak wysokość minimalnego wynagrodzenia zasadniczego lekarza.
Opieka nad pacjentem wymaga współpracy wielu zawodów medycznych o wysokich kwalifikacjach. Zawód diagnosty laboratoryjnego wykonują osoby po ukończonych pięcioletnich magisterskich studiach medycznych opartych na standardach kształcenia – przypominają diagności.
KIDL podkreśla, że badania laboratoryjne stanowią integralną i niezbędną część procedur medycznych, zapewniają 80 procent obiektywnych danych o stanie pacjenta oraz wpływają na 70 procent podejmowanych decyzji lekarskich.
„Medycyna laboratoryjna jest jednym z głównych elementów systemu ochrony zdrowia, jest zintegrowana z wieloma decyzjami klinicznymi zapewniając lekarzom, pielęgniarkom oraz pozostałej kadrze medycznej często kluczowe informacje do zapobiegania, diagnozy, leczenia oraz kontroli nad chorobami. Diagnosta laboratoryjny jest przygotowany merytorycznie do współpracy z lekarzem w procesie diagnostyczno-terapeutycznym pacjenta” – czytamy w petycji.
Izba podkreśla też, że diagnosta laboratoryjny ponosi wszelkie koszty swojego kształcenia podyplomowego i uzyskiwania tytułu specjalisty, dlatego odpowiednie wynagrodzenie diagnostów laboratoryjnych będzie procentowało możliwością zapewnienia pacjentom opieki kadry medycznej o najwyższych kwalifikacjach i dostępem do świadczeń opieki zdrowotnej na optymalnym poziomie.
Źródło: www.kidl.org.pl