Czy pobieranie kaucji za świadczenia medyczne od osób, które w chwili ich udzielania nie mają przy sobie dokumentu ubezpieczenia jest legalne?
Kaucja taka wpłacana jest przed wykonaniem porady ambulatoryjnej, następnie w ciągu 30 dni pacjent ma prawo zgłosić się z potwierdzeniem prawa do ubezpieczenia i kwota ta jest mu zwracana. Jeśli w tym czasie nie zgłosi się z aktualnym ubezpieczeniem, kwota ta zaliczana jest do przychodów z usług komercyjnych.
Czy tego typu rozwiązanie jest zgodne z prawem?
Przyjmowanie kaucji poza wypadkami nagłymi nie narusza prawa a wręcz stanowi udzielenie pacjentowi szczególnego "kredytu" poprzez niekwalifikowanie świadczenia jako komercyjnego od samego początku. Autorka sygnalizacyjnie jedynie zwraca uwagę, że 30-dniowy termin dla zakwalifikowania świadczenia jako komercyjnego może pozostać w sprzeczności z obowiązkiem dokumentowania sprzedaży w terminie 7 dni na podstawie przepisów o rachunkowości.
Z treści pytania należy wnioskować, że procedura dotyczy świadczeń udzielanych w ramach systemu ubezpieczenia zdrowotnego. Procedurę potwierdzania prawa pacjenta do korzystania ze świadczeń realizowanych w ramach systemu ubezpieczenia określa art. 50 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) – dalej u.ś.o.z. W powołanym art. 50 u.ś.o.z. na uwagę zasługują postanowienia ust. 1 i ust. 2. Analiza gramatyczna powołanych regulacji pozwala na sformułowanie zasady podstawowej polegającej na obowiązku udowodnienia przez pacjenta ubezpieczenia na etapie ubiegania się o świadczenie, czyli na etapie poprzedzającym udzielenie świadczenia. Należy podkreślić, że mowa o obowiązku pacjenta. Na świadczeniodawcy nie ciąży w tym zakresie żaden obowiązek. Brak dowodu ubezpieczenia oznacza tym samym udzielenie świadczenia na koszt pacjenta. Wyjątkiem od opisanej zasady jest stan urgentny (nagły). W przypadku nagłego zachorowania ustawodawca przewiduje możliwość późniejszego przedstawienia dowodu ubezpieczenia. Wynika stąd, że:
w przypadku udzielania "zwykłego" świadczenia brak dowodu ubezpieczenia w zasadzie uprawnia do obciążenia pacjenta kosztami udzielenia świadczenia;
w przypadku udzielania świadczenia w stanie nagłym prawo do obciążenia pacjenta kosztami powstaje dopiero od upływu terminu dla przedstawienia dowodu ubezpieczenia, tj. 30 dni od udzielania świadczenia lub – jeżeli świadczenie jest udzielane w rodzaju lecznictwo szpitalne – 7 dni od jego zakończenia, o ile nie było możliwe przedstawienie dowodu ubezpieczenia w ciągu 30 dni od jego rozpoczęcia.
W pierwszym przypadku od razu można udzielać świadczenia na koszt pacjenta. W ocenie autorki przyjęcie kaucji będzie w tym wypadku złagodzeniem sankcji jaką ustawa przewiduje za brak dowodu ubezpieczenia. Z uwagi na brak w pytaniu wskazania czy dotyczy ono zakładu publicznego czy niepublicznego Autorka wskazuje na treść art. 38 ust. 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (tekst jedn.: Dz. U. z 2007 r. Nr 14, poz. 89 z późn. zm.), który stanowi, że "osoby uprawnione do świadczeń zdrowotnych w publicznych zakładach opieki zdrowotnej nie mogą być obciążane opłatami za ich udzielanie, nawet gdy świadczeń zdrowotnych udziela publiczny zakład opieki zdrowotnej niebędący właściwym ze względu na obszar lub rejon swojego działania." Autorka w szeregu publikacji nie zgadza się tak z interpretacją orzeczniczą, jak i samym uzasadnieniem istnienia takiego przepisu w obrocie prawnym, niemniej jednak zakaz istnieje i przez sądy, NFZ oraz Rzecznika Praw Pacjenta bywa uznawany za całkowity zakaz pobierania opłat w publicznych zakładach opieki zdrowotnej.
W konkluzji Autorka stwierdza, że przyjmowanie kaucji poza wypadkami nagłymi nie narusza prawa a wręcz stanowi udzielenie pacjentowi szczególnego "kredytu" poprzez niekwalifikowanie świadczenia jako komercyjnego od samego początku. Autorka sygnalizacyjnie jedynie zwraca uwagę, że 30-dniowy termin dla zakwalifikowania świadczenia jako komercyjnego może pozostać w sprzeczności z obowiązkiem dokumentowania sprzedaży w terminie 7 dni na podstawie przepisów o rachunkowości. Stąd propozycja skrócenia okresu kaucyjnego do 7 dni. Termin 30 dni – o którym mowa w pytaniu – o ile wynika z okoliczności opisanych w art. 50 ust. 2 u.ś.o.z. w żadnym wypadku nie uprawnia do pobrania kaucji. W tym bowiem przypadku świadczeniodawca istotnie ograniczy prawo pacjenta znajdującego się w stanie nagłym do bezwarunkowego udzielenia świadczenia.
Agnieszka Sieńko
Kaucja taka wpłacana jest przed wykonaniem porady ambulatoryjnej, następnie w ciągu 30 dni pacjent ma prawo zgłosić się z potwierdzeniem prawa do ubezpieczenia i kwota ta jest mu zwracana. Jeśli w tym czasie nie zgłosi się z aktualnym ubezpieczeniem, kwota ta zaliczana jest do przychodów z usług komercyjnych.
Czy tego typu rozwiązanie jest zgodne z prawem?
Przyjmowanie kaucji poza wypadkami nagłymi nie narusza prawa a wręcz stanowi udzielenie pacjentowi szczególnego "kredytu" poprzez niekwalifikowanie świadczenia jako komercyjnego od samego początku. Autorka sygnalizacyjnie jedynie zwraca uwagę, że 30-dniowy termin dla zakwalifikowania świadczenia jako komercyjnego może pozostać w sprzeczności z obowiązkiem dokumentowania sprzedaży w terminie 7 dni na podstawie przepisów o rachunkowości.
Z treści pytania należy wnioskować, że procedura dotyczy świadczeń udzielanych w ramach systemu ubezpieczenia zdrowotnego. Procedurę potwierdzania prawa pacjenta do korzystania ze świadczeń realizowanych w ramach systemu ubezpieczenia określa art. 50 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) – dalej u.ś.o.z. W powołanym art. 50 u.ś.o.z. na uwagę zasługują postanowienia ust. 1 i ust. 2. Analiza gramatyczna powołanych regulacji pozwala na sformułowanie zasady podstawowej polegającej na obowiązku udowodnienia przez pacjenta ubezpieczenia na etapie ubiegania się o świadczenie, czyli na etapie poprzedzającym udzielenie świadczenia. Należy podkreślić, że mowa o obowiązku pacjenta. Na świadczeniodawcy nie ciąży w tym zakresie żaden obowiązek. Brak dowodu ubezpieczenia oznacza tym samym udzielenie świadczenia na koszt pacjenta. Wyjątkiem od opisanej zasady jest stan urgentny (nagły). W przypadku nagłego zachorowania ustawodawca przewiduje możliwość późniejszego przedstawienia dowodu ubezpieczenia. Wynika stąd, że:
w przypadku udzielania "zwykłego" świadczenia brak dowodu ubezpieczenia w zasadzie uprawnia do obciążenia pacjenta kosztami udzielenia świadczenia;
w przypadku udzielania świadczenia w stanie nagłym prawo do obciążenia pacjenta kosztami powstaje dopiero od upływu terminu dla przedstawienia dowodu ubezpieczenia, tj. 30 dni od udzielania świadczenia lub – jeżeli świadczenie jest udzielane w rodzaju lecznictwo szpitalne – 7 dni od jego zakończenia, o ile nie było możliwe przedstawienie dowodu ubezpieczenia w ciągu 30 dni od jego rozpoczęcia.
W pierwszym przypadku od razu można udzielać świadczenia na koszt pacjenta. W ocenie autorki przyjęcie kaucji będzie w tym wypadku złagodzeniem sankcji jaką ustawa przewiduje za brak dowodu ubezpieczenia. Z uwagi na brak w pytaniu wskazania czy dotyczy ono zakładu publicznego czy niepublicznego Autorka wskazuje na treść art. 38 ust. 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (tekst jedn.: Dz. U. z 2007 r. Nr 14, poz. 89 z późn. zm.), który stanowi, że "osoby uprawnione do świadczeń zdrowotnych w publicznych zakładach opieki zdrowotnej nie mogą być obciążane opłatami za ich udzielanie, nawet gdy świadczeń zdrowotnych udziela publiczny zakład opieki zdrowotnej niebędący właściwym ze względu na obszar lub rejon swojego działania." Autorka w szeregu publikacji nie zgadza się tak z interpretacją orzeczniczą, jak i samym uzasadnieniem istnienia takiego przepisu w obrocie prawnym, niemniej jednak zakaz istnieje i przez sądy, NFZ oraz Rzecznika Praw Pacjenta bywa uznawany za całkowity zakaz pobierania opłat w publicznych zakładach opieki zdrowotnej.
W konkluzji Autorka stwierdza, że przyjmowanie kaucji poza wypadkami nagłymi nie narusza prawa a wręcz stanowi udzielenie pacjentowi szczególnego "kredytu" poprzez niekwalifikowanie świadczenia jako komercyjnego od samego początku. Autorka sygnalizacyjnie jedynie zwraca uwagę, że 30-dniowy termin dla zakwalifikowania świadczenia jako komercyjnego może pozostać w sprzeczności z obowiązkiem dokumentowania sprzedaży w terminie 7 dni na podstawie przepisów o rachunkowości. Stąd propozycja skrócenia okresu kaucyjnego do 7 dni. Termin 30 dni – o którym mowa w pytaniu – o ile wynika z okoliczności opisanych w art. 50 ust. 2 u.ś.o.z. w żadnym wypadku nie uprawnia do pobrania kaucji. W tym bowiem przypadku świadczeniodawca istotnie ograniczy prawo pacjenta znajdującego się w stanie nagłym do bezwarunkowego udzielenia świadczenia.
Agnieszka Sieńko