Dwie paczki wypalanych papierosów dziennie w domu może być niezwykle uciążliwe dla współdomowników, zwłaszcza jeśli mieszkają z palaczem na niewielkim metrażu. Dwie paczki papierosów, to 40 sztuk. Jeśli palacz przebywa większość czasu w domu (jest bezrobotny, na emeryturze, na zwolnieniu lekarskim), to w ciągu tylko jednej godziny wypala dwa i pół papierosa, zmuszając domowników de facto do nieustannego wdychania trujących substancji. Otwarte okno przy takich ilościach dymu nie jest skutecznym rozwiązaniem. Podobnie jak wychodzenie palacza na balkon, o czym świadczą spory z sąsiadami, bo dym do mieszkań i tak wnika.
Nałogowe palenie w domu może być formą przemocy
Na wdychanie dymu wręcz skazani są domownicy, którzy nie mogą wychodzić na zewnątrz ze względu na niepełnosprawność czy chorobę, a także dzieci, których rodzice lub jeden z nich nałogowo pali. Czy w takiej sytuacji możemy mówić o przemocy domowej lub jej formie? Czy sąd może zakazać palenia papierosów w domu?
Dr n. prawn. Grzegorz Wrona uważa, że w szczególnym przypadku można uznać takie zachowanie za przemoc domową, a nawet przejaw znęcania psychicznego. - Skoro orzecznictwo uznaje za znęcanie sprowadzanie osób trzecich do mieszkania, puszczanie głośno muzyki czy świecenie światła w nocy, to uporczywe palenie papierosów w sytuacji, gdy osoba uzależniona od nikotyny mogłaby to robić poza miejscem zamieszkania, również może być formą znęcania - mówi Grzegorz Wrona.
Czytaj także na Prawo.pl: Hot dog za złotówkę do paczki papierosów - Żabka przekroczyła granice etyki
Zdrowie to dobro osobiste, a palenie to jego naruszanie
Patrycja Kasica, adwokatka (Kancelaria Adwokacka Adwokat Patrycja Kasica) zauważa natomiast, że w praktyce problem palenia papierosów w domu trudno jest uchwycić w kontekście przemocy. - Widziałabym tutaj rodzaj przemocy psychicznej, przy czym w tym przypadku ważny byłby kontekst palenia. Taką sytuację można również rozważać poprzez narażenie na utratę zdrowia, a osoby bardzo chorej być może także na utratę życia. Miejmy jednak świadomość, że prokuratura umarza 70 proc. spraw o znęcanie się, dlatego taka sprawa byłaby trudna dowodowo do przeprowadzenia i konieczne byłoby dodatkowo powołanie biegłego - zaznacza.
Czytaj też w LEX: Przeciwdziałanie przemocy domowej >
Patrycja Kasica podkreśla, że zdrowie jest dobrem osobistym . - W uporczywym paleniu jednego z domowników można dostrzec naruszenie dóbr osobistych z kodeksu cywilnego czyli zdrowia, czy prawa do życia w środowisku wolnym od dymu tytoniowego (patrz np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie I ACa 425/13 dotyczący naruszenia dóbr osobistych w ośrodku zdrowia). Możemy też szereg wyroków dotyczących naruszenia dobór osobistych w kontekście zanieczyszczenia powietrza (smogu), którymi również moglibyśmy się posiłkować w argumentacji. - W takim postępowaniu można uzyskać zabezpieczenie już na czas jego trwania - w postaci zobowiązania do określonego zachowania, np. zaniechania dokonywania dalszych naruszeń. Pytanie otwarte brzmi: w jaki sposób sąd to zabezpieczenie będzie egzekwował? Mówimy bowiem o zaciszu domowym i potrzebie zebrania środków dowodowych, jeśli zakaz były łamany - dodaje adwokatka.
Zobacz linię orzeczniczą: Przesłanki odpowiedzialności naruszyciela dóbr osobistych >
Rodzic - palacz może nadużywać władzy rodzicielskiej
Skuteczniejsza będzie egzekucja w przypadku dzieci narażonych na bierne palenie. - Postępowanie przed sądem rodzinnym, mające na celu ochronę dobra dziecka. Polegałoby na zwróceniu uwagi na aspekt zaniedbania dziecka w postaci narażenia go na przebywanie w toksycznym środowisku. Rozstrzygnięcie sądu, również mogłoby polegać na zarządzeniu w postaci objęcia nadzorem kuratora w miejscu zamieszkania, który sprawdzałby, czy dobro dziecka jest narażone. Oczywiście nie mówimy o incydentalnym zapaleniu papierosa przy dziecku, ale życiu dziecka w notorycznym dymie papierosowym.
Niebieska Karta dla palacza
W przypadku osoby nieporadnej, narażonej na bierne palenie, możliwe jest zawiadomienie opieki społecznej. - Można tam próbować zainicjować założenie Niebieskiej Karty, by sytuacja tej osoby była sprawdzana w trybie ewentualnej przemocy domowej przez zespół interdyscyplinarny. Oczywiście również przy założeniu, iż palenie jest na tyle uporczywe i godzące w dobra osobiste, że wypełnia znamiona przemocy z tzw. ustawy antyprzemocowej. Nie zawsze trzeba iść do sądu. Być może wystarczy, aby kurator, czy osoba z ośrodka pomocy społecznej wytłumaczyła zagrożenia płynące z przebywania w toksycznym dymie - mówi mec. Kasica.
Zobacz nagranie szkolenia: Nowe „Niebieskie Karty” po zmianach w 2023 roku >
Cena promocyjna: 77.41 zł
|Cena regularna: 129 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 90.3 zł
Zakaz palenia w domu? Konflikt dóbr
To, co jeszcze 20-30 lat temu było normą, czyli palenie w domu, czy w samochodzie przy dzieciach, także tych najmniejszych i w miejscu pracy, obecnie jest co najmniej uważane jako szkodliwe albo wręcz zakazane.
Filip Tohl, adwokat (Kancelaria Adwokacka - Adwokat Filip Tohl), uważa, że cywilizacyjne zmiany prowadzą do tego, że ostatecznie palenie tytoniu w domu może zostać wyrugowane w sytuacjach skrajnych. - Mówimy tu o konflikcie dóbr, czyli do wolności we własnym domu, a z drugiej strony o ochronie prawa do zdrowia. Tendencje cywilizacyjne wskazują, że dobro jakim jest możliwość nieszkodzenia - w tym wypadku zakaz palenia w domu - może przeważyć nad dobrem jakim jest prawo do prywatności. Mówimy tu jednak o możliwej przyszłości, na razie, przynajmniej według mojej wiedzy, niepopartej orzecznictwem - dodaje.
Ustawodawca dostrzega problem jakim jest narażanie na wdychanie tytoniowego dymu. W ustawie o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych zapisano "ochronę praw osób niepalących do życia w środowisku wolnym od dymu ". - Wyszczególniono w niej miejsca publiczne, w których nie wolno palić. - Przepisy te nie dotyczą środowiska domowego. Jednak sąd może ocenić, także w odniesieniu do środowiska domowego, czy nie dochodzi do naruszenia dóbr osobistych przez osobę palącą - mówi Patrycja Kasica.
Podkreśla, że dotąd zapadały wyroki dotyczące naruszenia dóbr osobistych przez palaczy, w kontekście naruszania tych dóbr np. w ośrodkach zdrowia - Problem ten jest również znany wspólnotom mieszkaniowych, które przeciwdziałają np. ustanowieniem zakazu palenia w częściach wspólnych. Mają jednak problem z egzekwowaniem, np. palenia na balkonach (które nie są częścią wspólną) - dodaje.
W Polsce toczyły się też postępowania wytaczane państwu o zadośćuczynienie za życie w smogu.
Sąd Najwyższy 28 maja 2021 r. w uchwale (III CZP 27/20) uznał, że prawo do życia w czystym środowisku nie stanowi dobra osobistego podlegającego ochronie prawnej. SN stwierdził jednocześnie, że ochronie, jako dobra osobiste (art. 23 w związku z art. 24 i 448 k.c.), podlegają zdrowie, wolność, prywatność, do których naruszenia (zagrożenia) może prowadzić naruszenie standardów jakości powietrza określonych w przepisach prawa.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.