Uchwalona w środę 13 kwietnia 2016 roku wieczorem nowelizacja ustawy o publicznej służbie krwi zakłada, że jednostki organizacyjne publicznej służby krwi będą przekazywały dane do systemu teleinformatycznego e-Krew. Obecnie centra krwiodawstwa przekazują do Instytutu Hematologii i Transfuzjologii tylko informacje o skreśleniu danej osoby z rejestru dawców, jej dane oraz datę skreślenia. Nie jest jednak możliwe przekazywanie danych wszystkich dawców i odpowiednie monitorowanie drogi krwi.
Węgrzyniak przyznaje, że systemy informatyczne w jednostkach publicznej służby krwi funkcjonują już od wielu lat, jednak nie są one ze sobą skomunikowane, co uniemożliwia przekazywanie danych między nimi.
- Istnieje co prawda Krajowy Rejestr Dawców Krwi, ale nie jest on traktowany jako rejestr referencyjny i jego funkcjonowanie pozostawia wiele do życzenia. Sam system sprawia bardzo dużo problemów technicznych i konstrukcyjnych - dodaje dyrektor.
- Istnieje co prawda Krajowy Rejestr Dawców Krwi, ale nie jest on traktowany jako rejestr referencyjny i jego funkcjonowanie pozostawia wiele do życzenia. Sam system sprawia bardzo dużo problemów technicznych i konstrukcyjnych - dodaje dyrektor.
Zgodnie ze złożonym wnioskiem o dofinansowanie, projekt e-Krew CSIOZ przygotowuje i zrealizuje w partnerstwie z Narodowym Centrum Krwi, Instytutem Hematologii i Transfuzjologii oraz centrami krwiodawstwa i krwiolecznictwa.
Jak wyjaśnia dyrektor CSIOZ, w ramach projektu e-Krew planowane jest połączenie systemów działających w centrach krwiodawstwa w sposób umożliwiający wzajemne udostępnianie niektórych informacji o dawcach, by na przykład nie było konieczności powtarzania badań w przypadku dyskwalifikacji danej osoby jako potencjalnego dawcy.
- Obecnie jeśli ktoś jest zdyskwalifikowany w jednym centrum krwiodawstwa, ale zgłosi się do kolejnego to kolejny raz wykonywane są badania i dwa razy ponosi się na nie wydatki. Dzięki systemowi e-Krew i projektowanej wymianie informacji taka informacja o dyskwalifikacji już w tym drugim centrum krwiodawstwa będzie - tłumaczy.
- Obecnie jeśli ktoś jest zdyskwalifikowany w jednym centrum krwiodawstwa, ale zgłosi się do kolejnego to kolejny raz wykonywane są badania i dwa razy ponosi się na nie wydatki. Dzięki systemowi e-Krew i projektowanej wymianie informacji taka informacja o dyskwalifikacji już w tym drugim centrum krwiodawstwa będzie - tłumaczy.
Dyrektor ocenia, że system e-Krew nie jest bardzo skomplikowanym narzędziem informatycznym, które wymagałoby wieloletnich prac.
- Koncepcja systemu e-Krew ma już co najmniej rok, ale ostatnio projekt ten trochę wyewoluował. Dokonaliśmy urealnienia jego zakresu i dość mocno obcięliśmy budżet. W tej chwili ten projekt sprowadziliśmy do takiego systemu, który będzie bardzo przydatny dla centrów krwiodawstwa, resortu zdrowia oraz dawców i biorców krwi - mówi.
- Koncepcja systemu e-Krew ma już co najmniej rok, ale ostatnio projekt ten trochę wyewoluował. Dokonaliśmy urealnienia jego zakresu i dość mocno obcięliśmy budżet. W tej chwili ten projekt sprowadziliśmy do takiego systemu, który będzie bardzo przydatny dla centrów krwiodawstwa, resortu zdrowia oraz dawców i biorców krwi - mówi.
Projekt został zgłoszony do współfinansowania w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa na lata 2014-2020.
- W tym programie projekty łącznie z procedurą przetargową nie mogą trwać dłużej niż 3 lata. Zakładamy, że - jeżeli dostaniemy dofinansowanie w ramach obecnie trwającego konkursu - umowa o dofinansowanie będzie podpisana w styczniu 2017 roku i będziemy w stanie zrealizować projekt w założonym czasie - zapewnia Węgrzyniak.
- W tym programie projekty łącznie z procedurą przetargową nie mogą trwać dłużej niż 3 lata. Zakładamy, że - jeżeli dostaniemy dofinansowanie w ramach obecnie trwającego konkursu - umowa o dofinansowanie będzie podpisana w styczniu 2017 roku i będziemy w stanie zrealizować projekt w założonym czasie - zapewnia Węgrzyniak.
W ustawie realizację systemu e-Krew zaplanowano na lata 2017–2019.
W myśl projektu w systemie e-Krew będą gromadzone takie informacje jak data urodzenia dawcy, termin ostatniego pobrania oraz wyniki badań.
- Dane medyczne muszą być odpowiednio chronione. Na pewno zapewnimy stosowną pulę środków na wykorzystanie wszystkich zabezpieczeń, które będą adekwatne do zakresu tych danych - zapewnia Węgrzyniak. Zaznacza, że system e-Krew pomoże resortowi zdrowia i Narodowemu Centrum Krwi w sposób optymalny zarządzać zasobami krwi.
- Dane medyczne muszą być odpowiednio chronione. Na pewno zapewnimy stosowną pulę środków na wykorzystanie wszystkich zabezpieczeń, które będą adekwatne do zakresu tych danych - zapewnia Węgrzyniak. Zaznacza, że system e-Krew pomoże resortowi zdrowia i Narodowemu Centrum Krwi w sposób optymalny zarządzać zasobami krwi.
System będzie służył także sprawozdawczości. Jest to szczególnie ważne, ponieważ państwa członkowskie UE są zobowiązane do składania rocznego sprawozdania między innymi o poważnych niepożądanych zdarzeniach i reakcjach związanych z pobieraniem i przetaczaniem krwi.
W grudniu 2015 roku Komisja Europejska pozwała Polskę za niewdrożenie niektórych unijnych przepisów dotyczących norm jakości i bezpieczeństwa krwi ludzkiej.
Według KE Polska nie wypełnia niektórych zobowiązań wynikających z trzech unijnych dyrektyw, które wprowadzają szereg przepisów mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa krwi, w tym zasady dotyczące minimalnego wieku krwiodawcy, warunki przywozu krwi z państw trzecich oraz obowiązków sprawozdawczych placówek służb krwi. Termin ich wdrożenia do prawa krajowego upłynął w 2005 i w 2006 roku.(pap)