Te, dostępne w wielu laboratoriach, badania wykonuje się w próbce krwi pobranej od pacjenta. Oznacza się biochemiczne wskaźniki przebudowy kostnej, popularnie zwane markerami kostnymi. Są to specyficzne białka produkowane przez komórki kości lub powstające w wyniku resorpcji kości, stąd nazywane markerami kościotworzenia lub markerami resorpcji.
- Zgodnie ze światowymi zaleceniami powinno się wykonywać oznaczenia w próbce krwi jednego markera kościotworzenia (N-końcowego propeptydu kolagenu typu I, P1NP) oraz jednego markera resorpcji kości (C-końcowego usieciowanego telopeptydu kolagenu typu I, CTx). Zazwyczaj do pakietu badań dołącza się ocenę stężenia witaminy D – wyjaśnia dr n. med. Andrzej Marszałek dyrektor medyczny Laboratoriów Synevo.
Stosowanie tych wskaźników także ma swoje ograniczenia: zmienność dobową, biologiczną (np. sezonowość, płeć, wiek, występowanie niektórych chorób czy przewlekłe stosowanie leków). Świadomość tych ograniczeń pozwala na właściwą interpretację wyników badań laboratoryjnych markerów kostnych i zwiększa ich optymalne zastosowanie w praktyce klinicznej.
Osteoporoza występuje przede wszystkim u dorosłych kobiet, ale też u mężczyzn, młodych osób dorosłych, a także u dzieci. W praktyce klinicznej, do jej rozpoznania, ale też do monitorowania długotrwałych efektów jej leczenia oraz oceny ryzyka złamań kości, wykorzystuje się techniki obrazowe (np. densytometrię, ilościową ultrasonografię). Jednak techniki te posiadają szereg ograniczeń.
Wykorzystując klasyczne metody oceny gęstości kości, często musimy długo czekać na pojawienie się zmian pozwalających potwierdzić skuteczność leczenia. Ten czas oczekiwania może sięgać nawet do roku. Postęp medycznej diagnostyki laboratoryjnej pozwala ten okres skrócić.
Osteoporozę jako chorobę kości opisano już w starożytności. Należy ona do tzw. metabolicznych chorób kości i cechuje się obniżoną masą kostną oraz zaburzeniem mikroarchitektury wewnątrz kości, co powoduje jej zmniejszoną wytrzymałość i większą podatność na złamania.
- Ponieważ żyjemy coraz dłużej, wszystkim – nam samym, ubezpieczycielom, organizatorom ochrony zdrowia – zależy na utrzymaniu sprawności do jak najpóźniejszego wieku. By rozpowszechnić wiedzę o możliwości zastosowania markerów metabolizmu kostnego, współpracując w zespole interdyscyplinarnym i wykorzystując chęć współpracy ze strony dostawcy aparatury i odczynników do badań, postanowiliśmy przeprowadzić badania u około 100 pacjentek z Polski. Badania te zostaną przeprowadzone w układzie dynamicznym, z zachowaniem możliwości oceny postępowania terapeutycznego. Takie podejście – połączenie pracy specjalistów różnych dziedzin medycyny, klinicystów, diagnostów laboratoryjnych – to podstawa sukcesu. Hasło: „Kobieto, nie łam się!” musi przybrać praktyczny wydźwięk – dodaje Andrzej Marszałek.
Źródło: Synevo