- Przekazałem swoje uwagi, ale naprawdę trudno wybrzydzać. W porównaniu z dobrej jakości protezą z włókna węglowego, którą obecnie użytkuję, kontakt z podłożem testowanej stopy był na pewno bardziej miękki – powiedział Filip Chlebicki.
Nogę stracił już jako niemowlę z powodu choroby nowotworowej. Jego rodzice postanowili jednak, że będzie chodził. Pierwszą protezę założyli mu kiedy miał kilka miesięcy, kiedy miał rok, zaczął chodzić. Później niemal co roku protezy się zmieniały - ponieważ rósł, a proteza musi być dostosowana do wzrostu i wagi. Od dwóch lat proteza jest stała. Teraz pojawiła się szansa, aby jeszcze bardziej usprawnić jego stopę.
- Włókno szklane jest praktycznie niezniszczalne, a do tego niezwykle elastyczne. Może być wykorzystywane nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach i utrzymać dynamiczny chód w najtrudniejszym terenie. Góry, piasek, czy błoto nie jest żadnym problemem. Można z taką protezą biegać, skakać, grać w piłkę, a nawet pływać – powiedział Grzegorz Kosch, prezes firmy Inovamed, która dopasowała stopę do potrzeb Filipa.
Pieniądze na ten cel można pozyskać z programu "Aktywny samorząd 2016", realizowanego przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
- Niestety, wiele osób nawet nie wie, że mogliby się ubiegać o bardziej aktywny sprzęt, albo dodatkowo usprawnić ten, który już posiadają. W sposób szczególny dotyczy to starszych osób, które nie korzystają z internetu i nie są na bieżąco z informacjami o nowych programach, czy rozwiązaniach. Dla wielu z nich oznacza to systematyczny spadek aktywności, a w efekcie uwięzienie w czterech ścianach – powiedział prezes Kosch.
- Niestety, wiele osób nawet nie wie, że mogliby się ubiegać o bardziej aktywny sprzęt, albo dodatkowo usprawnić ten, który już posiadają. W sposób szczególny dotyczy to starszych osób, które nie korzystają z internetu i nie są na bieżąco z informacjami o nowych programach, czy rozwiązaniach. Dla wielu z nich oznacza to systematyczny spadek aktywności, a w efekcie uwięzienie w czterech ścianach – powiedział prezes Kosch.
Program pilotażowy ”Aktywny samorząd 2016” został uruchomiony 1 kwietnia przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Obejmuje kilka obszarów, w tym m.in. likwidację barier w poruszaniu się. W jego ramach można się ubiegać o pomoc w zakupie protez kończyn, w których zastosowano nowoczesne rozwiązania techniczne, pomoc w utrzymaniu sprawności technicznej już posiadanej protezy kończyny, oraz pomoc w utrzymaniu sprawności technicznej posiadanego wózka inwalidzkiego o napędzie elektrycznym. W ramach programu „Aktywny samorząd”, o dofinansowanie będzie się mógł ubiegać również Filip Chlebicki.
Jak podkreślił, problem z finansowaniem sprzętu ortopedycznego w Polsce jest wciąż duży – ceny dobrych protez znacznie przekraczają dofinansowanie z Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Technologie są, i to bardzo dobre. Czy pozwalają swobodnie funkcjonować? To sprawa indywidualna. Stwierdzenie, że niepełnosprawność jest w głowie, jest prawdziwe. Jeśli ktoś czuje się niepełnosprawny, to będzie niepełnosprawny. Jeśli chce być aktywny, sytuacja jest zupełnie inna – powiedział Chlebicki.
- Technologie są, i to bardzo dobre. Czy pozwalają swobodnie funkcjonować? To sprawa indywidualna. Stwierdzenie, że niepełnosprawność jest w głowie, jest prawdziwe. Jeśli ktoś czuje się niepełnosprawny, to będzie niepełnosprawny. Jeśli chce być aktywny, sytuacja jest zupełnie inna – powiedział Chlebicki.
Firma Inovamed z Krakowa - producent sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego - przygotowuje m.in. niestandardowe protezy wymagające skomplikowanych rozwiązań. Jej tradycja sięga początków 1917 roku. Jest bowiem związana z najstarszymi firmami branżowymi w Polsce – Krakowskimi Zakładami Sprzętu Ortopedycznego i Poznańskimi Zakładami Sprzętu Ortopedycznego. Od niedawna jej oddział funkcjonuje również w Bytomiu. (pap)