Ruszyły prace nad ustawą, która ma uporządkować zasady wytwarzania, zabezpieczenia przed podrobieniem i bezpiecznego niszczenia urzędowych papierów. MSW chce wyodrębnić dokumenty o szczególnym znaczeniu dla państwa i obrotu gospodarczego i w ich przypadku zrezygnować z planów zlecania ich tworzenia czy drukowania prywatnym firmom w ramach przetargów.
Zamówienia publiczne do 30.000 euro - szkolenie >>>
Jak pisze "DGP", wiele zastrzeżeń było np. do trwającego 1,5 roku przetargu na dowody osobiste. Najpierw kilkakrotnie przekładano termin jego rozstrzygnięcia, podważano możliwości wykonawców do zamówienia, aż wreszcie go unieważniono. Problem był też z przetargiem z 2009 r. na druk legitymacji policyjnych. Wygrała prywatna firma, która dostarczała legitymacje z błędami.
- Nie ma się co oszukiwać, że to jest zadanie dla wolnego rynku. Są takie dokumenty, których waga jest na tyle duża, że tu naprawdę oszczędność z oferty tańszej o ileś tam groszy na jednym blankiecie nie będzie tak naprawdę żadną oszczędnością - podkreśla dr hab. Mieczysław Goc, wiceprzewodniczący Polskiego Towarzystwa Kryminalistycznego.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej z książki | |
Zamówienia publiczne. Orzecznictwo sądów okręgowych w latach 2010-2015 z komentarzem
|