Prezes UZP Małgorzata Stręciwilk przedstawiła w środę wyniki kontroli dotyczących wykorzystywania przez zamawiających kryterium ceny w postępowaniach o zamówienie publiczne oraz raport na temat wpływu zmian wprowadzonych nowelizacjami Prawa zamówień publicznych z 2014 r. i 2016 r. na stosowanie pozacenowych kryteriów ofert w postępowaniach o zamówienie publiczne.
Z analiz wynika, że już dwa miesiące po wprowadzeniu w 2014 roku przepisów ograniczających możliwość stosowania ceny jako jedynego kryterium oceny ofert (przedmiot zamówienia musi być powszechnie dostępny oraz mieć ustalone standardy jakościowe), odsetek ogłoszeń, w których jako jedyne kryterium wskazano cenę, spadł z 93 proc. do poziomu 31 proc. - w przypadku przetargów o wartościach poniżej progów UE tj. 30 tys. euro. Natomiast w postępowaniach o wartościach powyżej progów UE – spadek ten wyniósł 52 proc. (z 85 proc. do 33 proc.).
Prezes UZP zwróciła jednak uwagę, że dane te mogą być mylące, ponieważ poza statystyczną zmianą nie osiągnięto efektu zgodnego z intencją ustawodawcy. Według niej, zamiast wykorzystywania kryteriów ukierunkowanych na otrzymanie produktu czy usługi określonej jakości, zamawiający skupili się na formalnym wypełnieniu nakazu prawa, stosując - poza ceną - kryteria odnoszące się do czasu realizacji bądź okresu gwarancji lub wyznaczając dla kryteriów pozacentowych minimalną, często symboliczna wagę.
Zdaniem Stręciwilk, dopiero kolejna nowelizacja przepisów w 2016 r. i analiza postępowań przetargowych „pozwala dostrzec pozytywne efekty wprowadzonych zmian”.
Z danych UZP wynika, że po zmianie przepisów w 2016 r., w postępowaniach o wartości równej lub przekraczającej progi unijne, najczęściej stosowanym kryterium pozacenowym był termin realizacji lub czas dostawy (30 proc. postępowań), na drugim miejscu znalazło się kryterium dotyczące gwarancji (25 proc.). Trzecim najczęściej stosowanym kryterium była jakość i funkcjonalność (19 proc.).
Stręciwilk zwróciła uwagę na wyraźny wzrost, z 4 proc. do 18 proc., stosowania przez zamawiających kryterium wiedzy i doświadczenia. „Nowelizacja Pzp z 2016 r. dała wyraźny sygnał zamawiającym, że można stosować takie kryterium i ono ma wpływ na jakość zamówienia. Oczywiście trzeba robić to umiejętnie, bo nie może ono dotyczyć warunków podmiotowych wykonawcy, a powinno dotyczyć warunków związanych z kwalifikacjami i doświadczeniem osób skierowanych bezpośrednio do realizacji zamówienia" – wyjaśniła szefowa UZP.
Inną pozytywną zmianą, na którą wskazała prezes UZP, jest stosowanie obecnie tzw. wag kryteriów pozacenowych. Po zmianie przepisów w 2016 r. ponad dwukrotnie wzrosła średnia waga kryterium "termin realizacji i czas dostawy", podobnie - kryterium dotyczącego gwarancji.
Zmiany nastąpiły także w przypadku średniej wagi kryterium ceny. Przed nowelizacją średnia waga tego kryterium wynosiła 86 proc., natomiast po nowelizacji spadła ona do 64 proc.
W 2014 r. podjęto próbę ograniczenia możliwości stosowania kryterium ceny jako jedynego kryterium oceny ofert tylko do tych zamówień, których przedmiot był powszechnie dostępny oraz miał ustalone standardy jakościowe. W przypadku pozostałych zamówień zamawiający zobowiązany był do zastosowania – obok ceny - jeszcze co najmniej jednego kryterium oceny ofert spośród wymienionych w art. 91 ust. 2 ustawy Pzp lub innych, związanych z przedmiotem zamówienia.
Kolejną próbę ograniczenia zjawiska stosowania przez zamawiających wyłącznie kryterium „cena zamówienia” podjęto w 2016 r. Celem nowelizacji Pzp było zagwarantowanie przez zamawiającego określonej jakości przedmiotu zamówienia poprzez jego opis i uwzględnienie w nim jakości, dzięki opisaniu wszystkich istotnych parametrów przedmiotu świadczenia, ewentualnie określenie wymagań jakościowych w opisie przedmiotu zamówienia na akceptowalnym minimalnym poziomie i uwzględnienie w kryteriach oceny ofert wyższych parametrów, które są użyteczne dla zamawiającego, ale nie są dla niego niezbędne. (PAP)