Obecne stawki nie spełniają swojej roli

W myśl obowiązujących przepisów opłata za pierwszą godzinę parkowania nie może być wyższa niż 3 zł. Z kolei druga i trzecia stawka mogą być wyższe o maksymalnie 20 proc. i wynosić tym samym odpowiednio 3,6 i 4,3 zł. Prezydenci największych polskich miast uważają, że opłaty w tej wysokości nie spełniają swojej roli. Kierowcy wciąż unikają korzystania z transportu publicznego, natomiast inwestorzy nie chcą się angażować w budowę parkingów podziemnych – tłumaczy Hanna Gronkiewicz-Walz, prezydent Warszawy.


Miasta same chcą decydować o wysokości stawek

Samorządowcy otwarcie przyznają, że najlepszym rozwiązaniem byłoby uwolnienie stawek. Władze lokalne chcą same decydować jakie opłaty są najlepsze w danej miejscowości. Mikołaj Karpiński, rzecznik ministerstwa transportu przyznał, że do resortu wpłynęła taka propozycja i jeśli samorządu podtrzymają swoją wolę to wspólnie z ministerstwem administracji i cyfryzacji rozpocznie się proces zmiany prawa.


Stawki będą wyższe ale nie dowolne

Wątpliwe jest by nowelizacja przepisów o drogach publicznych w pełni czyniła zadość samorządowym propozycjom. Minister transportu wybierze prawdopodobnie rozwiązanie pośrednie, resort zachowa prawo do ustalania maksymalnej stawki, jednak jej wysokość znacznie wzrośnie. Znikną też ograniczenia w ustalaniu wysokości za drugą i każdą kolejną godzinę parkowania, władze lokalne będą mogły również pobierać opłaty za parkowanie w weekendy. Niewykluczone, że wraz ze wzrostem wysokości opłat za parkowanie, wzrośnie wysokość kary za parkowanie bez wniesienia opłaty.


Nie wszystkie miasta skorzystają z możliwości podwyższenia stawek

Wprowadzenie nowych przepisów nie oznacza oczywiście, że wszystkie miasta zdecydują się automatycznie na podwyższenie obowiązujących na ich terenie stawek. Tym bardziej, że politycy zaczynają powoli myśleć o zbliżających się wyborach samorządowych, a taka decyzja spotkałaby się zapewne z ogromnymi protestami mieszkańców. Skorzystanie z możliwości wprowadzenia wyższych opłat zadeklarowały wstępnie samorządy Warszawy, Krakowa, Gdańska, Bydgoszczy i Gorzowa. Takie posunięcia nie przewidują natomiast władze Szczecina. Nie zabiegamy o wyższe opłaty za parkowanie, jeśli popatrzymy na stawki maksymalne, to w Szczecinie te stawki są mniejsze, wyjaśnia wiceprezydent Mariusz Kądziołka.


 Czytaj więcej: Nowak popiera dążenia samorządów: ustawa to nie miejsce do wyznaczania opłat za parkowanie