Wygraną w przetargu można się chwalić, ale z umiarem

Zwycięzca przetargu może informować o swojej wygranej, trzymając się faktów i nie wprowadzając w błąd odnośnie oferty konkurenta. Działanie odwrotne skutkuje naruszeniem uczciwej konkurencji - wynika z wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu.

Jak czytamy w Gazecie Prawnej, jedno z archiwów państwowych ogłosiło przetarg na przeprowadzenie digitalizacji zbiorów, czyli usługę specjalistyczną, wykonywaną przez wąskie grono przedsiębiorców.

Zwycięzca przetargu pochwalił się wygraną w artykule zamieszczonym na swej stronie internetowej i w ulotkach. Problem w tym, że twierdził, że jego oferta była "bezkonkurencyjna", a także że zaoferował najlepszej jakości skany.

Przegrany konkurent zaskarżył działania zwycięskiego wykonawcy do sądu, twierdząc że jego skany uzyskały maksymalną liczbę punktów w przetargu (czyli więcej niż zwycięzcy), a przegrał wyłącznie ceną.

Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał działania zwycięzcy przetargu za czyn nieuczciwej konkurencji. Nakazał zaprzestać rozpowszechniania tych informacji, a także opublikować oświadczenie o tym, że w omawianym przetargu jakość oferowanych przez nią skanerów została gorzej oceniona od sprzętu używanego przez konkurenta.

Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z 18 grudnia 2015 r., sygn. akt IX GC 952/15

Źródło: Gazeta Prawna