Właścicielka nieruchomości wystąpiła do starosty o dokonanie korekty ewidencji gruntów i budynków w celu prawidłowego wydania nakazu płatniczego dotyczącego nieruchomości.
Organ odmówił aktualizacji ewidencji.
Kobieta wniosła skargę do sądu administracyjnego.
Zarzuciła błędne przeprowadzenie przez organy ewidencyjne postępowania wyjaśniającego.
WSA wyjaśnił, iż aktualne zapisy ewidencyjne dotyczące działki skarżącej zostały ukształtowane w oparciu o prawomocne postanowienie sądu powszechnego.
Oznacza to, że podważenie danych w ten sposób ujawnionych, a tym samym ich aktualizacja jeśli nie odpowiadają rzeczywistości, wymagałyby przedstawienia dokumentów dowodzących tej niezgodności. Dokumentów wskazujących, że po zakończeniu postępowania w sprawie doszło do wydania kolejnego orzeczenia lub prawomocnej decyzji administracyjnej dezaktualizującej dotychczasowe zapisy ewidencyjne.
Poznaj Linie Orzecznicze Lex >>>
Strona takich dokumentów nie przedstawiła mimo wezwania jej do tego. Również organy ewidencyjne nie stwierdziły, aby były w posiadaniu takich dokumentów, czy też innych, z których wynikałoby, że dotychczasowe zapisy są nieprawidłowe.
Sąd przypomniał, iż postępowanie wyjaśniające służące aktualizacji danych ewidencyjnych nie wymaga dowodzenia czy ustalania wszystkich okoliczności dotyczących działek, których żądanie aktualizacji dotyczy.
Chodzi tylko takie, które służą rozstrzygnięciu, czy aktualizacja jest konieczna czy też nie.
Zatem, w ocenie sądu, organy słusznie skoncentrowały się wyłącznie na żądaniu od stron dokumentów dowodzących konieczności aktualizacji przy jednoczesnym ustaleniu, że we własnym zakresie organy takich nie posiadają.
Na podstawie:
Wyrok WSA w Białymstoku z 17 maja 2016 r., sygn. akt II SA/Bk 54/16, nieprawomocny