Rada miasta podjęła uchwałę, w której określiła między innymi początkowe i końcowe przystanki komunikacyjne na terenie miasta.
Wojewoda zaskarżył uchwałę do sądu administracyjnego.
Zdaniem organu nadzoru uchwały został podjęty z przekroczeniem delegacji ustawowej. Rada gminy nie posiada kompetencji do ustalania przebiegu linii komunikacyjnych, a zwłaszcza stanowienia, które z przystanków mają być określane jako przystanki początkowe lub końcowe.
WSA podzielił zarzut wojewody.
W ocenie sądu, wskazanie niektórych przystanków jako początkowych lub końcowych nie mieści się w granicach dopuszczalnego przez ustawę określenia przez radę gminy "warunków i zasad korzystania" z przystanków komunikacyjnych i dworców.
Poznaj Linie Orzecznicze Lex >>>
Poprzez takie określenie przez radę gminy niektórych przystanków jako początkowych lub końcowych, przedsiębiorcy planującemu prowadzenie działalności przewozowej zostaje narzucona linia komunikacyjna i trasa przejazdu.
Rada gminy wiążąco wskazuje bowiem w ten sposób, gdzie przewoźnik ma zaczynać przewóz i gdzie ma go kończyć – wyjaśnił sąd.
Zatem ustalając początek i koniec trasy wykonywanego przewozu, poprzez wskazanie który z przystanków jest przystankiem początkowym, a który końcowym, rada wykroczyła poza granice upoważnienia ustawowego zawartego w ustawie z dnia 16 grudnia 2010r. o publicznym transporcie zbiorowym (Dz. U. z 2011r. nr 5 poz. 13 z późn. zm.).
Na podstawie:
Wyrok WSA w Krakowie z 14 kwietnia 2016 r., sygn. akt III SA/Kr 1724/15, nieprawomocny