Zdaniem Konfederacji, profesjonalizacja zespołów obsługujących zamówienia publiczne przebiega zbyt wolno i jakość specyfikacji istotnych warunków zamówienia, stanowiących podstawę przygotowania ofert pozostaje niska.
Pracownicy instytucji publicznych nie stosują standardów dobrych praktyk wykorzystywanych z powodzeniem w innych państwach i starają się wszelkie ryzyka związane z realizacją zamówienia przerzucać na wykonawców. Dominuje kryterium najniższej ceny zakupu, co ogranicza możliwości wykorzystania postępu technicznego i konkurencji jakościowej między oferentami, niedoceniane są koszty eksploatacji.
Nie odrzuca się ofert z rażąco niską ceną i nie sprawdza przedstawianych rekomendacji. Takie postępowanie zamawiających sprzyja nierzetelnym firmom gotowym do podjęcia nadmiernego ryzyka i uniemożliwia wybór optymalnych rozwiązań i wykonawców. Rezultaty widać gołym okiem.
Konfederacja Lewiatan zwraca też uwagę, że udział przedsiębiorców prywatnych w realizacji usług publicznych pozwala poprawić ich jakość, bo przedsiębiorcy wnoszą kapitał i kompetencje, których brak władzom publicznym. A mimo to, partnerstwo publiczno-prywatne, czyli współpraca władz centralnych i samorządowych z przedsiębiorcami przy realizacji usług publicznych, rozwija się bardzo wolno. Przykładem jest rynek usług kurierskich. Rząd jest właścicielem Poczty Polskiej i broniąc jej interesów opóźnia liberalizację tego rynku. Rząd i samorządy nie powinny wchodzić w rolę przedsiębiorcy, co niestety często czynią. Kiedy będąc regulatorami rynku stają się jednocześnie graczami na tym rynku, naruszają zasadę równej konkurencji i utrudniają efektywne wykorzystanie zasobów.
Do innych barier uderzających w przedsiębiorców Konfederacja Lewiatan zalicza m.in. wysokie podatki i składki na ubezpieczenia społeczne, zbyt sztywne, jak na obecny poziom rozwoju gospodarczego, prawo pracy, przewlekłe i kosztowne dochodzenie należności, jak również niską efektywność wykorzystania finansowej pomocy z UE.
Źródło: Konfederacja Lewiatan