O wysokości funduszy przyznanych poszczególnym regionom poinformował resort rozwoju regionalnego po wtorkowym spotkaniu z marszałkami województw. Warmia i Mazury w latach 2014-2020 mają otrzymać 1 mld 549 mln euro, czyli o 250 mln euro więcej niż w obecnej perspektywie budżetowej UE.
Jeszcze w lutym na konwencie marszałków województw w Białowieży ministerstwo informowało, że środki przewidziane dla woj. warmińsko-mazurskiego wyniosą 1 mld 124 mln euro. Oznaczało to, że ten region jako jedyny w Polsce otrzymałby mniej pieniędzy z UE niż w latach 2007-2013.
Marszałek woj. warmińsko-mazurskiego Jacek Protas zapowiadał wówczas, że "to nie przejdzie". Jak powiedział w czwartek PAP Protas, obecna propozycja podziału środków z UE jest wynikiem kompromisu po serii spotkań samorządowców z minister Elżbietą Bieńkowską.
Według Protasa Warmia i Mazury mogą być zadowolone z efektu tych negocjacji. "To nie tylko znacznie więcej pieniędzy niż dostaliśmy dotychczas, ale będziemy absolutnym liderem w kraju w przeliczeniu na jednego mieszkańca" – ocenił.
Marszałek wyliczył, że w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego w nowym budżecie UE na każdego mieszkańca Warmii i Mazur przypadnie ponad 1066 euro. Ta kwota zwiększy się jeszcze pod koniec roku po przeliczeniu na ceny bieżące, według wskaźnika UE. Zakłada się, że ten wskaźnik wyniesie 13 proc.
Zdaniem marszałka deklarowane przez MRR środki pozwolą realizować inwestycje związane z trzema strategicznymi kierunkami rozwoju województwa. Należą do nich: tzw. "ekonomia wody", obejmująca transport i turystykę wodną, a także przemysł drzewny i meblarski oraz produkcja żywności wysokiej jakości. Samorząd zamierza też przeznaczyć znaczne środki na rozwój infrastruktury transportowej i szerokopasmowego internetu.
Na Regionalny Program Operacyjny (RPO) 2014-2020 złożą się nie tylko środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, ale także Europejskiego Funduszu Społecznego. Regionalne inwestycje mogą być wspierane również z poziomu krajowego w ramach Kontraktu Terytorialnego.