Celem akcji jest zwiększenie nacisku na przestrzeganie zakazu palenia w miejscach wolnych od dymu tytoniowego oraz prowadzenie kampanii społecznej informującej o konsekwencjach zdrowotnych palenia papierosów, a także propagowanie zdrowego stylu życia. Bardziej skrupulatnie niż dotychczas będą monitorowane miejsca, w których nie można palić.
W poniedziałek w stołecznym ratuszu podpisano porozumienie między przedstawicielami miejskiego biura polityki zdrowotnej, policji i straży miejskiej. Ogólnopolska edycja projektu "Odświeżamy nasze miasta...", którego koordynatorem jest Państwowa Inspekcja Sanitarna, realizowana jest od października 2011 r. do września 2013 r.
W ramach projektu prowadzone są m.in. szkolenia dla strażników miejskich i policjantów, odpowiedzialnych za monitoring przestrzegania zakazu palenia w oznakowanych strefach bezdymnych a także spotkania edukacyjne, podczas których mieszkańcy mogą wykonać bezpłatne badania spirometryczne.
Projekt jest finansowany przez Międzynarodową Unię ds. Walki z Gruźlicą i Chorobami Płuc (International Union Against Tuberculosis and Lung Disease), we współpracy ze Światową Fundacją ds. Walki z Chorobami Płuc (World Lung Foundation). W pierwszej edycji projektu, który był realizowany w latach 2009-2011 wzięły udział trzy miasta – Szczecin, Łódź oraz Rzeszów.
Przedstawiciele magistratu i sanepidu przypominają, że mimo przepisów antynikotynowych, palenie w strefach zakazanych nadal jest powszechne. Powołują się na badania Głównego Inspektoratu Sanitarnego z 2011 r., zgodnie z którymi na bierne palenie Polacy najbardziej narażeni są na przystankach komunikacji miejskiej. Z tym problemem zetknęło się 31 proc. badanych.
Za złamanie zakazu palenia grozi grzywna do 500 zł, a kara dla właściciela obiektu za nieumieszczenie informacji o zakazie może wynieść nawet 2000 zł.
Wyniki badań przeprowadzonych przez OBOP na zlecenie GIS w lutym 2011 r. pokazują, że do nałogowego (codziennego) palenia tytoniu przyznaje się 9 mln Polaków w wieku 15 i więcej lat. Palenie tytoniu od lat stanowi jedną z głównych przyczyn zgonów w Polsce.
gdyj/ pz/