Jak informuje "Panoroma Leszczyńska", władze gminy Czempiń rozpoczęły prace nad zmianą przepisów planistycznych w ubiegłym roku - po tym, jak wpłynęły do nich wnioski od rolników, którzy swoje ziemie chcieli udostępnić pod dzierżawę elektrowni wiatrowych.
Zaledwie kilka miesięcy po tym, jak radni gminy Czempiń przyjęli uchwałę mającą na celu zmianę założeń studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, do gminy wpłynęły kolejne wnioski od mieszkańców - tym razem sprzeciwiających się budowie farmy wiatrowej.
– Wobec tak licznych głosów sprzeciwu postanowiliśmy odstąpić od przygotowywania wspomnianych wyżej dokumentów pod kątem budowy farm wiatrowych. Szanuję zdanie mieszkańców, którzy widać z biegiem czasu zmienili zdanie. Wbrew ich woli turbiny w naszej gminie na pewno nie powstaną – "Panorama Leszczyńska" cytuje Dorotę Lew-Pilarską, burmistrza Czempinia, która dodaje, że jak do tej pory gmina nie zawarła porozumienia w sprawie budowy wiatraków z żadnym inwestorem.
Sprzeciwy mieszkańców zniechęciły wielkopolską gminę od budowy farm wiatrowych
Mimo początkowej zgody na uwzględnienie w miejscowych przepisach planistycznych możliwości rozwoju energetyki wiatrowej na terenie gminy Czempiń, jej władze wycofały się z planów udostępnienia gminnych terenów deweloperowi farmy wiatrowej, donosi portal Gramwzielone.pl.