Jak podkreślają władze regionu, przedsięwzięcie jest kolejnym projektem mającym na celu walkę z niską emisją w województwie. W opinii samorządowców, głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza w regionie są bowiem pyły zawieszone PM10 pochodzące z gospodarstw domowych. Zdaniem władz , obywatelom często brakuje jednak odwagi, żeby powiedzieć sąsiadowi, że ich truje.
Śląscy radni zdecydowali się promować akcję i zachęcają mieszkańców do anonimowego wrzucenia listu do skrzynki osobom, które paląc śmieci, meble, węgiel brunatny czy wilgotne drzewo, uwalniają do atmosfery ogromną ilość niebezpiecznych i groźnych - zarówno dla środowiska, jak i zdrowia ludzi - substancji. Zdaniem samorządowców, taki list ma zachęcić do refleksji oraz uświadomić, że palenie złej jakości paliwem nie jest anonimowe i przeszkadza osobom mieszkającym w okolicy.
Inicjatywę upominania sąsiadów popiera również marszałek województwa Wojciech Saługa. Jak podkreśla, w walce z niską emisją niezbędna jest edukacja u podstaw, polegająca m.in. na informowaniu innych osób, jak wiele szkody wyrządzają swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem. Marszałek przypomina również, że w zeszłym roku władze regionu rozpoczęły działania edukacyjne w województwie, realizowane w ramach kampanii „Mogę zatrzymać smog”.
http://www.slaskie.pl
Śląskie zachęca mieszkańców do upominania sąsiadów zatruwających powietrze
Województwo śląskie nakłania mieszkańców regionu do aktywnego uczestnictwa w akcji List do sąsiada. Główną ideą projektu jest wysłanie listu do osoby, która swoimi działaniami przyczynia się do zanieczyszczania powietrza w okolicy.