W listopadzie ub.r., po wyborach i za obecnej kadencji Sejmu, a przed powołaniem rządu KO, komisja zaprezentowała "raport cząstkowy" i zarekomendowała by Donaldowi Tuskowi, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi i Bartłomiejowi Sienkiewiczowi nie powierzać stanowisk publicznych związanych z bezpieczeństwem państwa w związku z tym, że w latach 2010-2014 r. rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa uznawano za służbę partnerską.

Czytaj: Projekt ustawy formalnie kończący działalność komisji ds. wpływów rosyjskich w Sejmie>>

W dniu prezentacji raportu Sejm odwołał członków komisji, co wstrzymało jej działalność. W maju bieżącego roku zarządzenie premiera Tuska powołało nową komisję do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004-2024. Na jej czele stanął szef SKW gen. Jarosław Stróżyk.

W czerwcu odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy Polski 2050 likwidującej komisję z czasów PiS. W zeszłym tygodniu Sejm uchwalił ustawę - za głosowało 259 posłów, przeciw było 184, nikt się nie wstrzymał.

pru/pap