Chodzi o przejęcie od Skarbu Państwa spółki PKS w: Białymstoku, Łomży, Suwałkach, Siemiatyczach i Zambrowie. W ubiegłym tygodniu zarząd województwa podlaskiego, pod nieobecność marszałka, upoważnił dwóch swoich członków do podpisania tych umów z ministrem.
Jak poinformowała we wtorek PAP Urszula Arter z Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku, w ministerstwie umowę ze strony samorządu podpisał wicemarszałek województwa podlaskiego Wincenty Korycki oraz członek zarządu woj. podlaskiego Cezar Cieślukowski.
Arter zapowiedziała też, że w czwartek w Białymstoku odbędzie się spotkanie, podczas którego zostaną przedstawione szczegóły przejęcia przez samorząd PKS-ów.
Pięć podlaskich PKS-ów zatrudnia ponad 1,4 tys. osób, spółki przewożą rocznie około 100 tys. pasażerów. Ich kondycja finansowa jest zróżnicowana, ale nienajlepsza.
Przejęcie spółek PKS w Podlaskiem ma pozwolić na sprawne zarządzanie i lepsze wykorzystanie ich taboru pod względem przewozów regionalnych, bo samorząd ma też w swojej gestii (i finansowaniu) regionalne przewozy kolejowe. O komunalizację swoich spółek zabiegały m.in. działające w PKS związki zawodowe.
Gdyby samorząd nie przejął PKS-ów, zostałyby one przez resort Skarbu Państwa sprywatyzowane. Po przejęciu przez samorząd, ich usługi będą rozliczane z budżetu wojewódzkiego samorządu.
W kwietniu sejmik Podlasia pozytywnie zaopiniował wnioski zarządu regionu o nieodpłatne przejęcie od Skarbu Państwa spółek PKS w Białymstoku, Suwałkach, Łomży, Siemiatyczach i Zambrowie. Wcześniej jednak przez dwa lata samorząd nie mógł podjąć decyzji w tej sprawie. (PAP)
swi/ je/