– Sądzę, że mamy do czynienia z trendem, który utrzyma się przez kolejne kilka lat – przewiduje Marek Kowalski, ekspert Konfederacji Lewiatan. Jego zdaniem dobre rezultaty zamówień publicznych po części wynikają z tego, że w minionym roku finalizowano wiele projektów realizowanych ze środków europejskich. – Tak będzie i w tym roku. Zaś w 2015 r. ruszą projekty z nowej perspektywy, które powinny jeszcze bardziej rozkręcić rynek – uważa Kowalski.
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, źródłem największych infrastrukturalnych przetargów w latach 2014–2015 będzie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Jeszcze w tym roku chce ona wydać ok. 15 mld zł. Rynek ma zostać zalany lawiną przetargów także od strony branży energetycznej. Jak zapowiada resort skarbu, do 2020 r. wydatki w tym sektorze (także w gazociągi) mają osiągnąć pułap 60 mld zł.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna