Administracja publiczna nie jest w stanie wybudować odpowiedniej infrastruktury publicznej ani technicznej, ani społecznej, koniecznej do obsługi terenów przeznaczonych w obowiązujących planach miejscowych pod funkcje mieszkaniowe. W aktualnym stanie prawnym gospodarka gruntami, zwłaszcza zasady scaleń oraz podziałów gruntów, a także zasady wykorzystania ich na cele publiczne, została uregulowana w całkowitym oderwaniu od ekonomicznych aspektów procesów urbanizacyjnych, przede wszystkim w oderwaniu od faktycznych kosztów budowy infrastruktury publicznej. Powszechny w praktyce model ekstensywnej i rozproszonej zabudowy wolnostojącej, realizowanej z reguły na działkach o powierzchni ponad 1000 m2 powoduje znaczny wzrost kosztów uzbrojenia terenów, w Polsce jest on nawet kilkanaście razy większy niż w innych krajach europejskich.
Miejscowe plany pozostają martwe, na terenach nimi objętych mamy do czynienia z incydentalnymi inwestycjami, powodującymi w istocie jedynie wzrost kosztów publicznych (i prywatnych) w gospodarce przestrzennej. Biorąc pod uwagę narastającą liczbę wniosków o wykup gruntów w związku z projektowanymi w planach miejscowych inwestycjami publicznymi, zwłaszcza drogowymi, podstawowym działaniem gmin staje się dążenie do deregulacji – „wygaszania” planów miejscowych. Nie lepiej jest z procesem planowania na szczeblu regionalnym czy krajowym.
Dlatego prawo planowania i zagospodarowania przestrzennego wymaga gruntownej reformy. Jej celem nie może być już działanie wyczerpujące się w hasłach „uproszczenia” czy „deregulacji” procesu inwestycyjnego, bowiem tak uproszczonego i zderegulowanego systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego mogą nam jedynie „pozazdrościć” inne kraje Europy.
Więcej na temat problematyki planowania i zagospodarowania przestrzennego z różnej perspektywy, m.in. ekonomicznej, urbanistycznej, socjologicznej, prawnej znajdziesz w książce "Kierunki reformy prawa planowania i zagospodarowania przestrzennego", red. nauk. Igor Zachariasz.
Książka "Kierunki reformy prawa planowania i zagospodarowania przestrzennego", red. nauk. Igor Zachariasz zwraca uwagę na główne problemy prawa planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz wskazuje kierunki zmian, które muszą być podjęte w celu racjonalizacji procesów zagospodarowania przestrzennego. Więcej informacji >>>
Prawo planowania i zagospodarowania przestrzennego do naprawy
Obowiązujące w Polsce prawo planowania i zagospodarowania przestrzennego jest źródłem patologii w gospodarowaniu przestrzenią. Przykładowo, jak pokazują urzędowe statystyki Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, gminy w ostatnich latach w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego przeznaczyły pod budownictwo mieszkaniowe tereny o powierzchni pozwalającej na osiedlenie prawie dwukrotnie większej liczby ludności niż wynosi obecnie ludność Polski.