W dniu 4 stycznia 2016 roku ma nastąpić uruchomienie nowej wersji Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK 2.0). Związek Powiatów Polskich chce przesunięcia terminu wejścia w życie nowych przepisów lub uprzedniego wprowadzenia rozwiązań przejściowych. Wdrażanie nowych rozwiązań informatycznych umożliwiających sprawniejsze realizowanie usług publicznych z korzyścią dla obywateli jest właściwą drogą ewolucji administracji publicznej – w związku z czym samą ideę stworzenia systemu CEPiK 2.0 ocenialiśmy i oceniamy pozytywnie, piszą samorządowcy. Niepokój Związku Powiatów Polskich budzi za to stan przygotowania administracji rządowej do sprawnego uruchomienia systemu we wskazanym terminie.
Czytaj też: CEPIK 2.0 – system wejdzie w życie pół roku później
ZPP nie daje wiary w zapewnienia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o braku zagrożeń dla wdrożenia systemu i wylicza, że:
- kilkanaście niezbędnych aktów wykonawczych nie tylko nie jest wydanych, ale albo nie są jeszcze wstępnie opracowane, albo mają dopiero rozpoczętą procedurę konsultacji społecznych;
- nie wiadomo kto dostarczy w porę katalog marek i typów pojazdów – determinujący możliwość zarejestrowania pojazdu;
- nie jest rozpoczęta procedura wydawania użytkownikom certyfikatów umożliwiających wprowadzanie danych do systemu;
- Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych, odpowiedzialna za wdrożenie od strony informatycznej, publicznie podaje, że prace wytwórcze nowego systemu zostaną zakończone do połowy marca 2016 roku, a zakończenie pilotażu wdrożenia jest możliwe do połowy maja 2016 roku;
- nie przeprowadzono żadnych testów funkcjonowania połączeń między powiatami a centralną bazą – w sytuacji, gdy brak połączenia uniemożliwi czy to rejestrację pojazdu, czy to wydawanie praw jazdy.
Związkowcy podkreślili, że zgodnie z przyjętymi założeniami jakikolwiek problem w funkcjonowaniu systemu oznacza niemożliwość obsługi interesantów – do podjęcia jakiejkolwiek czynności, konieczne jest bowiem, aby dane i to dane nie zawierające niezgodności, były z sukcesem przesłane do CEPiK 2.0. Oznacza to, że fiasko wdrożenia nowego systemu jest tożsame z całkowitym paraliżem funkcjonowania wydziałów komunikacji w poszczególnych powiatach, tłumaczy ZPP.
Niezadowolenie społeczne skupi się na władzach powiatowych – nie odpowiadających w żaden sposób za błędy popełnione na poziomie centralnym. Jeśli tak się stanie będziemy zmuszeni w zdecydowany sposób napiętnować niekompetencję organów centralnych odpowiedzialnych za informatyzację państwa, zastrzegli związkowcy.
(ZPP)