Polimex-Mostostal wydał oświadczenie, iż jako pierwszy w dniu 14 stycznia br. dokonał pisemnego wypowiedzenia kontraktów na budowę odcinków autostrad A1 oraz A4, a także odcinka drogi ekspresowej S69.
Główny zarzut ze strony spółki to nieprzedstawienie przez Dyrekcję w odpowiednim terminie zabezpieczenia zapłaty za roboty budowlane w łącznej kwocie ponad 2 mld zł. Polimex w sobotę wydał oficjalny komunikat, w którym poinformował, iż GDDKIA tym samym "naruszyła istotne postanowienia kontraktów polegających na odrzucaniu uzasadnionych roszczeń konsorcjów". Zdaniem spółki, właśnie dlatego GDDKiA powinna wypłacić przewidziane kontraktem kary umowne.
W odpowiedzi na wypowiedzenie umów, Dyrekcja skierowała do Polimexu pisma o odstąpieniu od umów na budowę fragmentów dróg. Jak tłumaczyła, "z winy Polimexu-Mostostalu na terenie realizowanych inwestycji było duże opóźnienie". - Było ono tak duże, że uniemożliwiło wykonawcy zrealizowanie umów" - mówił wtedy w rozmowie z tvn24.pl Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA.