Stosunek wartości uzyskanych zleceń (po przeliczeniu na złotówki) do tych, których polscy zamawiający udzielili zagranicznym firmom wynosi 1 do 7,5 (1,81 mld zł do 13,6 mld zł). Nie jest to jednak zły wynik.
Jeśli chodzi o krajowe zamówienia, to wynik dotyczy firm z całego świata - nie tylko z rynku UE. Już sama Korea Południowa uzyskała w Polsce zamówienia na ponad pół miliarda złotych. Biorąc pod uwagę jedynie rynek unijny, stosunek powyższy byłby jeszcze lepszy.
Naszym najlepszym towarem eksportowym są środki transportu. Chodzi głównie o autobusy firmy Solaris i pociągi firmy Pesa.
Niepokoić może deficyt w obrocie z Niemcami. Niemieckie firmy zdobyły w Polsce zamówienia na kwotę 6,7 mld zł, co stanowi prawie połowę całej puli, jaka trafia z Polski do zagranicznych wykonawców. Tymczasem, polskie firmy uzyskały niemieckie zamówienia na kwotę jedynie 2,5 mln euro.
Lepiej jest z rynkiem czeskim. Tutaj proporcje w pozyskanych zamówieniach wynoszą 1 do 1.
Źródło: Rzeczpospolita