Policja zajmie się podejrzeniem podrobienia podpisów na listach wyborczych w Olsztynie

Prokuratura Olsztyn-Południe poleciła policji wszczęcie dochodzenia w sprawie podrobienia podpisów na listach poparcia kandydatów do rady miasta, zgłoszonych przez komitet wyborczy obecnego prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza.

Poinformował o tym w poniedziałek rzecznik prokuratury okręgowej w Olsztynie Zbigniew Czerwiński. Chodzi o listy kandydatów w okręgach wyborczych nr 4 i nr 1. Przestępstwo dotyczące podrabiania podpisów zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności - podał prokurator.

Doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła w ubiegłym tygodniu miejska komisja wyborcza w Olsztynie. Chodzi o 2 podpisy poparcia na listach kandydatów na radnych.

Przewodnicząca miejskiej komisji wyborczej w Olsztynie sędzia Anna Górczyńska mówiła w ubiegłym tygodniu, że wykrycie dwóch sfałszowanych podpisów poparcia nie uniemożliwiło rejestracji list wyborczych, ponieważ komitet zebrał ich dużo więcej, niż wymagano. Listy kandydatów na radnych z komitetu wyborczego wyborców Piotra Grzymowicza zostały zarejestrowane w 4 okręgach- podała sędzia.

Chodzi o dwa podpisy poparcia, którego rzekomo miała udzielić kandydatom na radnych z komitetu Grzymowicza jedna z mieszkanek Olsztyna. Zasiada ona w miejskiej komisji wyborczej w Olsztynie i sprawdzając podpisy przyniesione do rejestracji przez komitet wyborczy Grzymowicza odkryła, że na listach widnieją także jej podpisy, mimo, że ich nie składała.

Pełnomocnik komitetu Piotra Grzymowicza prof. Mirosław Gornowicz mówił PAP, że komitet, który reprezentuje jest zainteresowany wyjaśnieniem sprawy.

Pytany jak mogło dojść do podrobienia podpisów mówił, że wytłumaczenie może być takie, że albo to "jakaś ewidentna pomyłka, albo komuś po prostu zależałoby zrobić +dym+". Jak zaznaczył "podpisy zostały wykryte przez panią, która zasiada w komisji wyborczej i reprezentuje konkurencyjny dla naszego komitet".

Ubiegający się o reelekcję prezydent Piotr Grzymowicz startuje z własnego komitetu wyborczego. Zmierzy się on m.in. ze startującymi także z własnych komitetów, Jerzym Małkowskim, byłym prezydentem Olsztyna, odwołanym w 2009 roku w referendum lokalnym po wybuchu tak zwanej seksafery i Andrzejem Ryńskim, byłym prezydentem Olsztyna w latach 1994-98 i marszałkiem województwa w latach 1999-2006. O urząd prezydenta Olsztyna ubiegać się będą także: z Platformy Obywatelskiej członek zarządu województwa Anna Wasilewska oraz posłanka PiS Iwona Arent.(PAP)