Odnosząc się na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie do uchwalonej w czwartek nowelizacji ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, Jacek Protas (PO) ocenił, iż przekształca ona "niezależną instytucję państwową w organ PiS-owski, w organ całkowicie podporządkowany administracji rządowej".
Czytaj więcej: Sejm uchwalił nowelę o regionalnych izbach obrachunkowych
Według niego na mocy nowych przepisów "zarówno prezesów izb, jak i kolegiantów, będzie powoływać pani premier na wniosek odpowiednio ministra administracji bądź też prezesa izby obrachunkowej".
Ponadto - jak mówił Protas - w ramach nowelizacji "rozszerzono kompetencje regionalnych izb obrachunkowych o badanie zgodności uchwał podejmowanych przez organy samorządu o gospodarność, rzetelność i celowość".
"Od tej pory to urzędnicy rządowi będą decydowali, czy uchwała podjęta przez radę gminy, powiatu czy też sejmik województwa, jest celowa, czy jest gospodarna, arbitralnie decydując bądź uchylając te akty prawne" - mówił. Zdaniem polityka zmiany te naruszają art. 171 ust. 1 konstytucji, który mówi, iż "działalność samorządu terytorialnego podlega nadzorowi z punktu widzenia legalności".
"Konstytucja wyraźnie precyzuje, że RIO mogą kontrolować samorządy tylko pod względem zasady legalizmu" - powiedział na konferencji prasowej Krzysztof Brejza (PO).
Protas zwrócił również uwagę na przepis noweli, który uprawnia premiera do odwoływania lub rozwiązywania organów samorządu terytorialnego "z klauzulą natychmiastowej wykonalności".
Jak podkreślił, zapis ten oznacza, iż "tak naprawdę" nie będą oni mieli "szansy na odwołanie się od tej decyzji". Również i w tym przypadku - zdaniem posła Platformy - tu również nowelizacja ustawy o RIO narusza ustawę zasadniczą.
Zdaniem Protasa czwartkowa noc, kiedy Sejm przegłosował nowe przepisy, "to był czarny dzień dla polskiego samorządu, który tak naprawdę przestał być samodzielny i niezależny".
Z kolei według Brejzy poprzez nowelę o RIO PiS "nakłada polityczny bat na samorządowców, ponieważ nie może sobie z nimi poradzić; nie może sobie poradzić z radnymi, niezależnymi wójtami, burmistrzami, prezydentami, którzy są niezależni od PiS-u".
Dodał w tym kontekście uwagę, że to z inicjatywy Platformy wprowadzono w przeszłości zmiany wzmacniające samorządy. "To my wprowadziliśmy, z naszej inicjatywy wprowadzono bezpośrednie wybory organów wykonawczych w gminach, to my wzmacnialiśmy przez lata kompetencje samorządów, to my wzmacnialiśmy decentralizację, oddaliśmy kompetencje, środki sołtysom" - wyliczył polityk.
Protas zaznaczył z kolei, że PO pracuje obecnie nad programem przed wyborami samorządowymi. "Jesienią pokażemy wizję polskiego samorządu i samorządności w naszym kraju na kolejne lata" - zadeklarował. Jak zaznaczył, program ten będzie zawierał zapowiedź "dalszej decentralizacji państwa".
Regionalne izby obrachunkowe to państwowe organy nadzorujące i kontrolujące jednostki samorządu terytorialnego w zakresie gospodarki finansowej oraz zamówień publicznych. Do ich zadań należy m.in. nadzór nad uchwałami budżetowymi jednostek samorządu terytorialnego, w ramach którego wskazuje na ewentualne nieprawidłowości i termin ich usunięcia. Prowadzą również działalność informacyjną i szkoleniową w sprawach budżetowych.
Według autorów rządowej nowelizacji, nowe rozwiązania mają wzmocnić kontrolną i pomocniczą wobec samorządu terytorialnego funkcję RIO. Nowe przepisy przewidują m.in. że premier nie będzie już musiał zasięgać opinii sejmików wojewódzkich przed wydaniem rozporządzenia w sprawie m.in. siedzib izb, zasięgu terytorialnego ich działania, organizacji izb, czy liczby członków kolegium w każdej z nich. (PAP)