Firmy Byś i Remondis twierdziły, że Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Warszawie zaproponowało w tym przetargu rażąco niskie ceny. Krajowa Izba Odwoławcza powołała biegłego, który po kilku miesiącach wydał opinię. Wyrok był korzystny dla warszawskiego ratusza i – po przedłużającym się okresie prowizorki – zawarł on umowę z MPO.
Orzeczenie KIO zostało jednak zaskarżone do Sądu Okręgowego w Warszawie i jak podaje Gazeta Prawna, proces do dzisiaj tak naprawdę nie ruszył z miejsca. Wydano jedynie postanowienie o zleceniu ekspertyzy instytutowi naukowemu, która do dziś pozostaje niewykonana. To nie jest jedyny przykład zablokowania procedury.
– Jeśli okazuje się, że z jakichś względów nie da się powołać biegłego, to skład orzekający powinien po prostu odwołać się do ogólnej zasady postępowania kontradyktoryjnego, zgodnie z którą ciężar dowodu spoczywa na stronie wywodzącej z niego skutki prawne – przekonuje dr Włodzimierz Dzierżanowski, prezes Grupy Doradczej Sienna.
Źródło: Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo zamówień publicznych. 631 pytań i odpowiedzi
|