Na terenie składowiska odpadów, prowadzonym przez spółkę, przeprowadzona została kontrola.
W trakcie kontroli stwierdzono, że niektóre odpady nie są magazynowane zgodnie z warunkami decyzji, a spółka nie prowadzi ilościowej i jakościowej ewidencji odpadów.
Organ wezwał spółkę do niezwłocznego zaniechania naruszeń i zastosowania się do warunków udzielonego zezwolenia.
Spółka nie zastosowała się wezwania. W rezultacie starosta cofnął spółce zezwolenie na zbieranie odpadów.
Spółka odwołała się od decyzji. Zarzuciła między innymi zaniechanie rozpoznania sprzeciwu na czynności kontrolne.
NSA uznał skargę za bezzasadną.
Poznaj Linie Orzecznicze Lex >>>
Sąd wyjaśnił, iż pismo skarżącej spółki nazwane sprzeciwem nie jest sprzeciwem, o jakim mowa w art. 84c ust. 1 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 672 ze zm.). Strona wniosła pismo, nazwane sprzeciwem, na zawiadomienie o zamiarze wszczęcia kontroli.
Sąd przypomniał, iż sprzeciw uregulowany w ustawy o swobodzie działalności gospodarczej przedsiębiorca może wnieść po wszczęciu kontroli przez organ. Jest to środek prawny, którym przedsiębiorca sprzeciwia się podjętym już czynnościom, wykonywanym przez organy z naruszeniem przepisów.
Tylko sprzeciw wniesiony po wszczęciu kontroli przez organ powoduje wstrzymanie czynności kontrolnych i wstrzymanie biegu czasu trwania kontroli – podkreślił NSA.
Na podstawie:
Wyrok NSA z 28 czerwca 2016 r., sygn. akt II OSK 2633/14, prawomocny