W październiku 2009 r. rada gminy Ustka podjęła uchwałę, w której przyjęła statuty osiemnastu sołectw. Jednak wojewoda pomorski uznał, że ta uchwała jest nieważna, bo została podjęta bez przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami poszczególnych sołectw. Argumentował, że zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, rada gminy ma obowiązek skonsultować zmiany statutu z mieszkańcami. Wojewoda poprosił więc wójta gminy o wyjaśnienia.
Wójt gminy Ustka tłumaczyła, że wojewoda nie ma racji - i jej zdaniem - konsultacje zostały przeprowadzone prawidłowo, bo sołtysi dostali projekty statutów i mieli je przedstawić mieszkańcom. Z kolei rada gminy podkreśliła, że odbyły się zebrania wiejskie, na których mieszkańcy sołectw zostali zapytani, co sądzą o proponowanych zmianach.
Jednak wojewoda uznał, że wyjaśnienia wójta i rady oraz przedstawione przez wójta dokumenty są niewystarczające i zaskarżył uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. W październiku ub.r. sąd przyznał mu rację, stwierdzając, że uchwała rady gminy jest nieważna. Zdaniem gdańskiego WSA, przed zmianą statutów powinny zostać przeprowadzone obowiązkowe konsultacje z mieszkańcami, a - jak wskazał sąd - z dokumentów, które wojewoda pomorski otrzymał od wójta nie wynika, że mieszkańcy wypowiedzieli się na temat planowanych zmian.
Rada gminy nie zgodziła się z wyrokiem gdańskiego WSA i złożyła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale ten oddalił ją we wtorek (sygn. II OSK 652/13), stwierdzając, że wyrok gdańskiego sądu jest prawidłowy.