Wśród podmiotów biorących udział w realizacji zwłaszcza dużych zamówień coraz częstsze są przypadki nieuregulowania lub znacznie spóźnionego regulowania należności podwykonawców. Taka sytuacja prowadzi do zatorów płatniczych, których skutki najmocniej odczuwają mali i średni przedsiębiorcy, dla których brak płatności z dużego kontraktu lub zwłoka w zapłacie oznacza przeważnie konieczność postawienia firmy w stan upadłości.
Powodowało to nie tylko upadłości czy likwidacje całych firm, ale bezpośrednio skutkowało również znacznymi opóźnieniami w realizacji istotnych z punktu widzenia społecznego kontraktów autostradowych i na budowę ważnych infrastrukturalnie obiektów. Skutki takich wydarzeń np. w postaci nakładania kar umownych z tytułu nieterminowej realizacji odczuwali również generalni wykonawcy zamówień. Bezpośrednią konsekwencją powyższego było powodowane strachem o utrzymanie płynności finansowej stopniowe wycofywanie się kolejnych podmiotów z procedur zamówieniowych, zmniejszenie ich konkurencyjności i tym samym zwiększenie cen ofertowych oraz obniżenie jakości udzielanych i zrealizowanych zamówień.
Podwykonawcy łatwiej odzyskają należne wynagrodzenie
Pozytywnie ocenić należy fakt, że po wejściu w życie nowelizacji jako umowy podwykonawcze klasyfikowane są wyłącznie kontrakty, których bezpośredni rezultat będzie stanowił jednocześnie wykonanie fragmentu umowy w sprawie zamówienia publicznego. Z zakresu pojęcia „podwykonawstwo" wykluczono więc te umowy, których wynik nie podlega następnie odbiorowi przez zamawiającego i ocenie w zakresie należytego wykonania. Jednoznaczne określenie zakresu podmiotowego podwykonawstwa powinno pozwolić na realne określenie jego kosztów, a co za tym idzie rzeczową wycenę ofert.
Rozszerzeniu ulegną informacje umieszczane w specyfikacji istotnych warunków zamówienia (SIWZ), w szczególności poprzez dopuszczenie możliwości zastrzeżenia przez zamawiających (przy zachowaniu określonych i przewidzianych ustawą okoliczności) wykonania określonej części zamówienia przez samego wykonawcę. Chodzi w szczególności o kluczowe części zamówienia w zakresie usług i robót budowlanych bądź też prac związanych z rozmieszczaniem i instalacją w ramach realizacji zamówienia na dostawy.
Nowelizacja przewiduje możliwość zmiany podwykonawcy lub rezygnacji z podwykonawstwa, w tym także w zakresie podmiotu, na którego zasoby wykonawca powoływał się przy ubieganiu o udzielenie zamówienia. W takim wypadku wykonawca będzie zobowiązany do wykazania zamawiającemu, że on sam lub inny podmiot potwierdza spełnianie warunków udziału w postępowaniu, w co najmniej równym stopniu, co podwykonawca, z którego usług zrezygnowano. Takie rozwiązanie znacznie ułatwi możliwość rezygnacji z usług nierzetelnych partnerów i tym samym pozytywnie wpłynie na jakość i terminowość wykonania zamówień.
Źródło: Rzeczpospolita