Z danych opublikowanych przez Urząd Zamówień Publicznych wynika, że w 2016 r. wpłynęło do KIO prawie 2,5 tys. odwołań. Jest to o wiele większa ilośc niż w przypadku pozostałych krajów członkowskich UE (dla przykładu w tym czasie w Czechach, Niemczech i Bułgarii wniesiono ok. 1000 odwołań). Stowarzyszenie Prawa Zamówień Publicznych postuluje liczne zmiany dotyczące funkcjonowania Krajowej Izby Odwoławczej.
Jak czytamy w Rzeczpospolitej, autorzy raportu wskazują na potrzebę obowiązkowych trzyosobowych składów orzekających, wprowadzenia stałych ekspertów technicznych i ekonomicznych i pomocniczych. Zaleca się również ustanowienie jednego sądu uprawnionego do rozpatrywania odwołań od orzeczeń KIO. Przydatne byłoby również wydłużenie terminów na wniesienie odwołania, obniżenie opłat za wnoszenie środków ochrony prawnej, a także wprowadzenie obowiązku przekazywania stronom pism procesowych przed rozprawą.
– Większość wniosków i ustaleń zawartych w raporcie potwierdza wcześniejsze ustalenia Urzędu. Przykładem jest kwestia wyznaczenia jednego sądu właściwego w sprawach skarg na orzeczenia KIO. W tej sprawie na początku tego roku wystąpiłam z wnioskiem i specjalnym raportem do Ministra Sprawiedliwości. Niektóre wnioski zawarte w raporcie wciąż jednak wymagają dyskusji i weryfikacji –zaznacza prezes UZP Małgorzata Stręciwilk.
Źródło: Rzeczpospolita