Jak donosi ministerstwo, opierając się na prognozie sporządzonej przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, na górnej Wiśle i Odrze woda ma dalej opadać, z kolei wzrostu poziomu wody spodziewać się można na środkowych i dolnych odcinkach tych rzek. Pomimo stopniowego opadu poziomu rzek, wciąż możliwe są lokalne podtopienia, dlatego w najbliższym okresie służby kryzysowe i strażacy będą monitorować na bieżąco sytuacje na rzekach w miejscach szczególnie zagrożonych.

W najbliższych dniach wciąż utrzymywać się będą podwyższone stany rzek, jednak wydaje się, że najgorszy okres już za nami. Jeszcze do niedawna sytuacja nie wyglądała tak dobrze, gdyż wiele miejsc było podtopionych, a liczne jednostki samorządu terytorialnego zagrożone były powodzią. Na ratunek przyszły jednak utrzymujące się niskie temperatury, które spowolniły topnienie śniegu, tym samym mniej wody spłynęło do rzek. Zgodnie z przewidywaniem synoptyków, korzystne temperatury mają się utrzymać.

W skutecznej walce z żywiołem pomogło wojsko. Saperzy wysadzili np. zator na Łynie w Sępopolu oraz na rzece Guber (woj. warmińsko-mazurskie). Okres ostatnich kilku dni to również nieustanna praca lodołamaczy. Pięć statków kruszyło zator lodowy w okolicach Dobrzynia nad Wisłą, a dwa inne przy zaporze we Włocławku.


Na podstawie: www.mswia.gov.pl