– Na rynku zbrojeniowym dużo się dzieje. Jeżeli spojrzymy na zakres tych postępowań, to zobaczymy, że one bardzo szerokie, bo obejmują całą gamę różnych firm i mają dosyć duże oddziaływanie zarówno na całą polską gospodarkę, jak i na rynek światowy – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Wojciechowski, prezes zarządu WB Electronics.
MON: niełatwo pogodzić różne wymagania przy zakupach dla armii >>
Według Wojciechowskiego, Ministerstwo Obrony Narodowej w najbliższym czasie rozpocznie postępowania przetargowe dotyczące zakupu lekkich pojazdów opancerzonych czy systemów informatycznych, w tym węzłów teleinformatycznych i mobilnych stanowisk dowodzenia.
Na początku roku resort obrony rozpoczął postępowanie przetargowe na zakup systemów rozpoznawczych bezzałogowych samolotów klasy mini o nazwie Wizjer oraz klasy taktycznej krótkiego zasięgu o nazwie Orlik. Jak poinformował MON, biorą w nim udziały tylko polskie firmy, głównie z powodu „podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa”.
Ministerstwo Obrony Narodowej rozpoczęło także prace nad pozyskaniem systemów większych bezzałogowców średniego zasięgu oznaczonych kryptonimem Gryf. Resort obrony zapowiadał, że zostaną one zakupione za granicą, ale tę decyzję zmienił.
Polski dostawca dronów oferuje MON większe maszyny >>
Na zamówienia z zewnątrz liczą także inne polskie firmy. Według Ministerstwa Gospodarki krajowy przemysł obronny jest jedną z najbardziej konkurencyjnych i zaawansowanych technologicznie gałęzi.
Źródło: Newseria Biznes