"W Małopolsce sytuacja wygląda bardzo dobrze, lepiej niż można było się spodziewać jeszcze dwa tygodnie temu" - ocenił Marszałek podczas konferencji prasowej.
Według niego 174 na 181 gmin w regionie rozstrzygnęło już ogłoszone przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. W pozostałych siedmiu gminach przetargi wciąż trwają lub prowadzone są procedury odwoławcze od ich wyników.
Władze regionu zapewniają, że od 1 lipca wszystkie małopolskie gminy zapewnią mieszkańcom odbiór śmieci. Tam, gdzie nie zostaną jeszcze zawarte umowy z firmami wyłonionymi w przetargach, będą podpisane umowy na wykonawstwo zastępcze, aby została zachowana ciągłość odbioru odpadów.
Średnio według stawek przyjętych przez rady miast i gmin przed przetargami mieszkaniec Małopolski zapłaciłby miesięcznie około 8 zł za odpady przy prowadzonej segregacji oraz około 13 zł w przypadku jej braku.
Najniższą stawkę w Małopolsce uchwalono w Kamienicy – 3 zł miesięcznie na mieszkańca. Wśród najtańszych gmin są także: Limanowa (3,5 zł miesięcznie na osobę), Korzenna (3,9 zł) oraz Miechów, Słaboszów, Bobowa, Budzów, Bystra Sidzina, Dąbrowa Tarnowska. Opłaty te dotyczą odpadów posegregowanych.
Najwyższe stawki obowiązują w stolicy regionu – Krakowie. Zgodnie ze stawkami uchwalonymi przez radę miasta mieszkańcy budynków wielorodzinnych za odbiór posegregowanych odpadów zapłacą średnio 12 zł od osoby miesięcznie. Dla tych, którzy śmieci nie będą segregować, stawki będą o 50 proc. wyższe. W zabudowie jednorodzinnej stawka dla gospodarstwa domowego jednoosobowego za odbiór odpadów segregowanych wyniesie miesięcznie 32,50 zł, dla gospodarstwa dwuosobowego 44,50 zł, a dla czteroosobowego 62,50 zł. Opłaty za odbiór śmieci nieposegregowanych wyniosą odpowiednio: 48,50 zł, 65 zł i 92,50 zł.
Przedstawiciele samorządów podkreślają, że w wyniku przeprowadzonych przez gminy przetargów koszty odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych w większości przypadków okazały się niższe od przewidywanych. W związku z tym w niektórych gminach opłaty zostały już obniżone, a w wielu trwają prace nad ustaleniem nowych opłat.
Na wysokość cen ma wpływ częstotliwość odbioru, odległość do instalacji przetwarzania oraz system zbiórki odpadów komunalnych.
Wicemarszałek województwa Wojciech Kozak, odpowiedzialny za politykę ochrony środowiska przypomniał, że w Małopolsce rocznie zbiera się blisko 800 tys. ton odpadów komunalnych, z czego ponad 15 proc. podlega selektywnej zbiórce.
Województwo podzielono na cztery „regiony śmieciowe”, w których funkcjonuje 8 regionalnych instalacji do przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych. W najbliższych latach planowane jest oddanie do użytku 5 instalacji do termicznej utylizacji odpadów (spalarni) o łącznej przepustowości około 700 tys. ton śmieci rocznie.