O złożeniu skargi Latosiński poinformował podczas konferencji zwołanej przez Region Świętokrzyski NSZZ „Solidarność” dot. problemów świętokrzyskiego transportu zbiorowego. Według związkowców winne są małe firmy przewozowe, które tak układają kursy jazdy busów, aby więksi przewoźnicy - czyli upadające PKS-y - nie mieli pasażerów. Współwinny jest świętokrzyski urząd marszałkowski, który rozkłady zatwierdza.
„Do Łagowa, który ma 1600 mieszkańców, w ciągu dnia jest 65 kursów z Kielc. Przynajmniej tak wynika z rozkładów jazdy busów przekazanych mi przez urzędników, bo władze gminy i mieszkańcy Łagowa tylko się z tego śmieją. Nikt nie sprawdza opłacalności ani częstotliwości kursów. A busiarze robią wszystko, żeby wyeliminować z rynku komunikację PKS” - stwierdził Latosiński, który ponad 20 lat pracuje w firmie transportowej – Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Kielcach.
W piśmie kierowanym do NIK radny domaga się kontroli w kieleckim urzędzie marszałkowskim oraz innych urzędach na terenie województwa, które wydają zezwolenia na wykonywanie przewozów. Jego zdaniem urzędnicy postępują niezgodnie z ustawą o transporcie drogowym.
„W innych regionach PKS-y kupiły duże firmy z kapitałem zagranicznym. U nas takich inwestorów nie ma i to też świadczy o dziwnej sytuacji na rynku przewoźników” - mówił przewodniczący Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „S” Waldemar Bartosz, wtórowali mu szefowie związków PKS w Kielcach oraz w Staszowie.
Zarzutów nie chciał komentować członek zarządu województwa odpowiedzialny za sprawy transportowe w regionie Jan Maćkowiak, który nie zna pisma kierowanego do NIK. Zapewnił PAP, że nie ma wątpliwości, iż urzędnicy – w ramach przysługujących im kompetencji - postępują zgodnie z procedurami i ustawą. Przy kontrolowaniu przewoźników współpracują z Inspekcją Transportu Drogowego i nakładają kary na firmy, jeżdżące niezgodnie z rozkładami.
Dodał, że zdaje sobie sprawę, że konkurencja na rynku przewoźniczym w regionie świętokrzyskim jest ostra. „Na pewno niezwłocznie poproszę o wyjaśnienie kwestii kursów do Łagowa i zestawienie rozkładów jazdy różnych przewoźników” - zapewnił.
Zobowiązał się także, że pełne zestawienia rozkładów zostaną umieszczone na stronach internetowych.
W Kielcach i pobliskich gminach zarejestrowanych jest 10 dużych prywatnych firm transportowych, które kursują praktycznie do wszystkich miast powiatowych w regionie. Nie istnieją już państwowe przedsiębiorstwa komunikacji samochodowej w Skarżysku Kamiennej, Jędrzejowie i Końskich. Kielecki PKS po raz drugi jest wystawiany na sprzedaż.
and/ amac/ jbr/