Nowe stawki opłat za wywóz i zagospodarowanie odpadów to konsekwencja nowej ustawy o utrzymaniu czystości w gminach, według której odpowiedzialność za gospodarkę odpadami - organizację ich odbioru od mieszkańców i utylizację - ponosi gmina.
Wysokość opłat zaproponowanych przez prezydenta Lublina zależy od liczby osób zamieszkujących mieszkanie lub dom oraz od rodzaju zabudowy.
W budynkach wielorodzinnych (np. w blokach) opłata miesięczna od gospodarstwa zamieszkałego przez jedną osobę wynosiłaby 13 zł za odpady segregowane, 18 zł - za niesegregowane; dla dwóch osób zamieszkujących lokal – 26 zł za odpady segregowane, 36 zł za niesegregowane; a dla gospodarstwa zamieszkałego przez więcej osób - 40 zł za segregowane, 55 zł za niesegregowane.
Inne stawki dotyczą domów jednorodzinnych. Tam, gdzie mieszka jedna osoba, opłata miesięczna wynosiłaby 40 zł za odpady segregowane, 55 zł - za niesegregowane. W przypadku domu zamieszkałego przez dwie osoby i więcej byłoby to - 55 zł za odpady segregowane, 76 zł za niesegregowane.
Radni PO zwrócili się do prezydenta miasta o zróżnicowanie stawek dotyczących zabudowy jednorodzinnej. Proponują, aby w gospodarstwach jednoosobowych opłata za śmieci segregowane wynosiła 30 zł, w dwuosobowych - 40 zł, a tam, gdzie mieszka więcej osób – 55 zł. Stawki za śmieci niesegregowane zostawili do uznania prezydenta.
Tłumaczą, że chodzi o ochronę przed znacznymi podwyżkami osób starszych i samotnych, utrzymujących się z renty lub emerytury. „Najczęściej prowadzą one skromne gospodarstwo domowe i nie wytwarzają dużej ilości śmieci” - zaznaczył na konferencji prasowej w środę radny PO Jarosław Pakuła.
W Lublinie w domach jednorodzinnych samotnie mieszka 1818 osób. Prawie 2,5 tys. takich domów zamieszkują dwie osoby. Reszta - ponad 11 tys. - to gospodarstwa, w których mieszka więcej osób.
Według szacunków 79 proc. odpadów w Lublinie generują gospodarstwa z budynków wielorodzinnych, 21 proc. - z budynków jednorodzinnych. Łącznie w Lublinie jest 144 tys. 634 gospodarstw domowych.
Rzeczniczka prezydenta Lublina Beata Krzyżanowska powiedziała PAP, że poprawki radnych PO będą uwzględnione. Tłumaczyła, że władzom miasta zależy, aby nowy system nie był szczególnie dotkliwy dla osób samotnych i rodzin wielodzietnych.
Znaczących obniżek – o około połowę – wszystkich zaproponowanych przez prezydenta stawek domagają się radni PiS. „Nasze propozycje są ekonomicznie uzasadnione, mają związek z obecnymi opłatami ponoszonymi przez mieszkańców” - napisał przewodniczący klubu radnych PiS Sylwester Tułajew w komunikacie rozesłanym mediom w środę. Według radnych obecnie mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowych płacą średnio ok. 6 zł miesięcznie za wywóz śmieci.
Krzyżanowska powiedziała PAP, że tak duże obniżki stawek, jakie proponuje PiS, nie mogą być uwzględnione. Tłumaczyła, że system zagospodarowania odpadów, który wymusza na gminach nowa ustawa, obejmuje zarówno wywóz śmieci jak i ich segregowanie, utylizację, a także składowanie na wysypiska. „Ten system jest droższy i musi mieć zapewnione finansowanie” - dodała.
Roczny koszt funkcjonowania systemu odbioru i utylizacji odpadów w Lublinie, szacowany jest na ok. 50 mln zł. Rocznie w mieście powstaje ok. 110 tys. ton odpadów. Władze miasta spodziewają się, iż w nowym systemie zagospodarowania odpadów przybędzie ok. 30 proc. więcej śmieci. Jak tłumaczył prezydent, chodzi o śmieci, które dotychczas lądowały w lasach, rowach, czy zalegają na prywatnych działkach, bo nie były wywożone z powodu kosztów.
Gminy są zobowiązane, aby do końca 2020 r. poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia odpadów takich jak papier, szkło, metale, tworzywa sztuczne wynosił co najmniej 50 proc. w stosunku do masy tych odpadów wytworzonych w 1995 r. Do lipca 2020 r. odpady ulegające biodegradacji składane na składowiskach mają nie przekraczać 35 proc. całkowitej masy tych odpadów.
Projektem opłat za zagospodarowanie odpadów radni w Lublinie mają zająć się na najbliższej sesji, 28 lutego. Nowe stawki - po uchwaleniu przez radnych - będą obowiązywać od 1 lipca 2013 r.
ren/ mki/ ura/