Prezydent miasta zatwierdził projekt budowlany i udzielił spółce pozwolenia na budowę budynków mieszkalnych w zabudowie szeregowej. Współwłaściciele nieruchomości wystąpili do wojewody z wnioskiem o stwierdzenie nieważności ww. decyzji prezydenta. Zdaniem skarżących zostały naruszone przepisy Prawa Budowlanego poprzez zbyt bliskie usytuowanie budowanego budynków oraz przekroczenie norm dotyczących wysokości przesłaniania. Po rozpatrzeniu wniosku współwłaścicieli nieruchomości zarówno wojewoda jak i główny inspektor nadzoru budowlanego odmówili wszczęcia postępowania w sprawie. Organ odwoławczy ustalił, iż zaprojektowane budynki, znajdujące się w odległości od 3,1 m do 4,6 m od granicy działki zachowują wymagane przepisem § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690 ze zm.) odległości względem nieruchomości wnioskodawców. Główny inspektor nadzoru budowlanego wskazał ponadto, iż wnioskodawcy nie brali udziału w postępowaniu zakończonym kwestionowaną przez nich decyzją o pozwoleniu na budowę i uznał, że stroną w postępowaniu w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę mogą być jedynie podmioty wymienione w przepisie art. 28 Prawa Budowlanego .
WSA oddalił skargę na decyzję głównego inspektora nadzoru budowlanego dotyczącą odmowy stwierdzenia nieważności decyzji udzielającej pozwolenia na budowę.
NSA rozpatrując skargę kasacyjną stwierdził, iż zaskarżony wyrok zapadł w sprawie, w której przedmiotem kontroli sądowej były decyzje administracyjne odmawiające wszczęcia postępowania o stwierdzenie nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę z powodu braku przymiotu strony wnioskodawców. Z tym stanowiskiem, zdaniem NSA, nie można się zgodzić, gdyż żaden z organów nie przeprowadził w tej sprawie stosownych badań i ustaleń stanu faktycznego, poza tym oparto się na błędnej wykładni przepisów prawa materialnego ( Prawa Budowlanego ). Co do zasady należy zgodzić się ze stanowiskiem, że stronami w postępowaniu nieważnościowym (nadzwyczajnym) są te podmioty, które były wcześniej stronami postępowania zwyczajnego, w tym przypadku postępowania o wydanie pozwolenia na budowę. Jest to jednak tylko pewna zasada, co nie oznacza, że w praktyce nie może być od niej odstępstw, wynikających z konkretnych okoliczności danej sprawy. Ponadto w każdym postępowaniu organ je prowadzący powinien na wstępie dokonać niezbędnych ustaleń i rozważyć, kto jest stroną w postępowaniu, niezależnie od tego, jakie były ustalenia w tym zakresie wcześniej innego organu, w innym postępowaniu. Zobligowany do tego jest tym bardziej organ nadzorczy, który kontroluje kwestionowaną decyzję w zakresie przesłanek wymienionych w art. 156 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego . NSA zwrócił uwagę, iż organy nie przeprowadziły żadnego postępowania wyjaśniającego w zakresie, kto ma przymiot strony w postępowaniu w rozumieniu art. 28 ust. 2 w związku z art. 3 pkt 20 Prawa Budowlanego . W istocie więc postępowanie administracyjne zostało przeprowadzone z naruszeniem art. 7, 77 § 1, art. 80 i 107 § 3 Kodeksu postępowania administracyjnego .
Oprócz tego zdaniem Sądu, należy zwrócić uwagę, iż przepis art. 28 ust. 2 Prawa Budowlanego jest przepisem o charakterze lex specialis w stosunku do art. 28 Kodeksu postępowania administracyjnego , zawężającym krąg podmiotów w postępowania o wydanie pozwolenia na budowę. W związku z czym organy powinny dokładnie przeanalizować i wyjaśnić, dlaczego ustala takie, a nie inne granice "obszaru oddziaływania obiektu", co ma następnie bezpośredni wpływ na to, które podmioty będą stronami w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę. NSA zauważył, również, iż nie zostało wyjaśnione kiedy została sporządzona i włączona do akt sprawy analiza czasu nasłonecznienia (tzw. linijka słońca), na którą powoływał się główny inspektor nadzoru budowlanego w zaskarżonej decyzji i Sąd w zaskarżonym wyroku. Zatem trudno to opracowanie traktować jako dowód w sprawie, pomimo że zostało przygotowane przez osoby legitymujące się odpowiednimi uprawnieniami. Analiza czasu nasłonecznienia powinna być opracowana przed wydaniem pozwolenia na budowę, gdyż ustalenia w niej zawarte powinny mieć wpływ na wyznaczenie obszaru oddziaływania obiektu, a to z kolei na określenie kręgu podmiotów, którym przysługuje przymiot strony w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę. NSA podkreślił, iż z faktu, że obiekt budowlany (budynek) został usytuowany w odległości od granicy działki sąsiedniej, przewidzianej w § 12 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690 ze zm.) , nie można a priori wyciągnąć wniosku, że jest położony poza obszarem oddziaływania obiektu, bowiem odległości, o których mowa w ww. przepisie są tylko jednym z czynników branych pod uwagę w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę.
Przydatne materiały:
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r. Nr 75, poz. 690 ze zm.)
Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz. U. z 2010 r. Nr 243, poz. 1623 ze zm.)
Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.)