Przepisy przejściowe, jakie zawiera nowelizacja ustawy o minimalnym wynagrodzeniu przewidują co prawda procedurę renegocjacji, ale jeśli nie zakończy się ona konsensusem, to każda ze stron może rozwiązać umowę.
Rząd będzie odpowiadał za stosowanie stawki 12 zł w przetargach >>>
- Mam jednak nadzieję, że strona publiczna będzie zainteresowana kontynuowaniem umów. Ich zrywanie nic bowiem nie da - mówi Marek Kowalski, ekspert Konfederacji Lewiatan. - Kolejne i tak będą już musiały być zawarte z uwzględnieniem wyższych płac - dodaje.
Jak pisze "DGP", jeszcze przed wejściem w życie stawki 12 zł zacznie obowiązywać znowelizowane PZP. A zgodnie z nowymi przepisami wszędzie, gdzie jest to uzasadnione, zamawiający będą musieli wymagać zatrudnienia na etat. Z kolei projekt zmian w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu nakazuje przy weryfikacji ceny pod kątem jej zaniżenia, sprawdzać to, czy uwzględnia stawkę 12 zł. Ostatecznie zatem, albo wykonawca będzie zatrudniał na etat i płacił minimalną pensję, albo na podstawie innej umowy zapłaci minimalną stawkę godzinową.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej z książki | |
Europejskie prawo zamówień publicznych. Komentarz
|