Sprawozdaniem zajmowały się w środę połączone komisje sejmowe ds. Kontroli Państwowej oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Komisje przyjęły to sprawozdanie.
Sprawozdanie przedstawiła przewodnicząca Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych Grażyna Wróblewska. Poinformowała, że badaniem objętych zostało 2,9 tys. jednostek samorządu terytorialnego. Skontrolowano łącznie ponad 172 tys. uchwał i zarządzeń, największą cześć z nich stanowiły uchwały budżetowe oraz dotyczące zmian budżetu, wieloletniej prognozy finansowej oraz podatków i opłat lokalnych.
Stwierdzono, mówiła Wróblewska, że prawie 169 tys. uchwał i zarządzeń podjęto bez naruszenia prawo, co stanowi 97,7 proc. ogółu uchwał i zarządzeń. Tylko w 4 tys. przypadków stwierdzono naruszenie prawa, z tego znaczna większość została podjęta z "nieistotnym naruszeniem prawa". Około 1,7 tys. uchwał i zarządzeń uznano za nieważne, z czego 1,1 tys. za nieważne w części, a 655 za nieważne w całości.
"Ponad 100 tys. ze zbadanych uchwał, to uchwały dotyczące budżetu i jego zmian" - mówiła Wróblewska. Zaznaczyła, że od wielu lat utrzymuje się duża liczba zmian budżetu. "Świadczy to o tym, że i zmiany przepisów prawa, jak również informacje od dysponentów dotyczące dotacji czy subwencji przekazywane po podjęciu uchwały budżetowej wymuszały konieczność zmian. To niepokojące zjawisko, ale system prawa i przekazywania środków do samorządów te zmiany wymusza" - powiedziała.
Zaznaczyła, że systematycznie obniża się liczba uchwał budżetowych podjętych z naruszeniem prawa. W 2015 r. było to 7,1 proc. a w 2016 5,5 proc. zbadanych uchwał budżetowych. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku uchwał zmieniających budżet i wieloletnich planów finansowych.
Wróblewska poinformowała, że w 2016 r. do Wojewódzkich Sądów Administracyjnych wpłynęło 61 skarg jednostek samorządu terytorialnego, mniej niż w 2015 roku, kiedy takich skarg było 73. W 2016 r. WSA wydały 56 orzeczeń w odniesieniu do tych skarg, w tym 14 dotyczyło skarg wniesionych w latach poprzednich.
W rezultacie kontroli prowadzonych przez RIO stwierdzono ponad 14 tys. przypadków wystąpienia nieprawidłowości. Jak zaznaczyła Wróblewska, podobnie było w poprzednim roku. Do jednostek samorządowych skierowano ponad 16 tys. wniosków pokontrolnych.
Ustalenia pokontrolne spowodowały, że RIO skierowały w 2016 r. łącznie 672 zawiadomienia do innych organów, w tym do Ministerstwa Finansów, wojewodów. Skierowano też 31 zawiadomień do organów ścigania o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
W 2016 r. w RIO zatrudnionych było na etacie 1278 osób; z pracy w RIO odeszło ok. 70 osób. "Zdecydowana większość zrezygnowała z pracy z przyczyn ekonomicznych" - mówiła Wróblewska.
Z-ca Przewodniczącego Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych Lucyna Hanus przekazała posłom informację z wykonania budżetu przez jednostki samorządu terytorialnego w 2016 roku. Łączne dochody jednostek samorządu terytorialnego wyniosły ok. 214 mld zł, a wydatki 206 mld zł. Największe tempo wzrostu dochodów i wydatków wystąpiło w gminach i miastach na prawach powiatu.
Tak jak w poprzednim roku - mówiła Hanus - per saldo samorządy osiągnęły nadwyżkę w kwocie 7,6 mld zł. "W latach 2008-2014 samorządy miały deficyty, natomiast w latach 2015-2016 jest to nadwyżka" - mówiła. Jak powiedziała, w 2015 r. 800 jednostek samorządu miało deficyt a w 2016 r. - 563.
W 2015 r. zahamowano tendencję corocznego wzrostu długu. W 2016 r. zanotowano dalsze obniżenie o 2,6 proc. i było na poziomie 69 mld zł (71,6 mld zł w 2015 r.)
"Dochody samorządów były zaplanowane na 214,5 mld zł i zostały wykonane prawie w całości" - mówiła Hanus. Zaznaczyła, że wpływ na strukturę dochodów miało wprowadzenie rządowego programu Rodzina 500+. "Samorządy od drugiego kwartału 2016 r. obsługiwały ten program i stąd uzyskiwały dotacje celowe na wykonanie tego zadania" - mówiła. Dotacja na ten program wyniosła 17,6 mld zł.
W 2016 r. wzrosły o 3 proc. dochody własne samorządów, które wyniosły około 102 mld zł. Ich udział w dochodach samorządów wyniósł prawie 50 proc.
Koreferujący sprawozdanie poseł PiS Piotr Uściński podziękował za "rzeczowo przygotowane sprawozdanie". Według niego należy zwrócić uwagę na "brak stałego monitorowania operacji i instrumentów parabankowych stosowanych w samorządy terytorialne". Jak mówił, NIK oszacował te operacje w czerwcu 2015 r. na około 0,5 mld zł. Zaznaczył, że w 2016 r. nie badano tej kwestii. Według niego powoduje to pewne zagrożenie dla sytuacji finansowej samorządów.
Wróblewska odnosząc się do tej kwestii powiedziała, że RIO jako pierwsze prowadziły takie kontrole; raport przedstawiono w 2016 r. Jak mówiła, RIO prowadziła takie badania dwukrotnie najpierw na próbie 61 i później ponad 90 jednostek. Podkreśliła, że kwota zadłużenia samorządów w instytucjach parabankowych "zdecydowanie uległa obniżeniu".
Zaznaczyła, że RIO na bieżąco monitoruje tę kwestię. "Chociażby z tego względu, że musimy analizować sprawozdania z operacji finansowych, w których są wykazywane te instrumenty. Nie we wszystkich, stąd na polecenie ministra finansów dwukrotnie w ciągu roku zbieramy dane w formie ankiet" - mówiła przewodnicząca Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych. (PAP)