Zgodnie z postanowieniami art. 83 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. z 2015 r., poz. 1651) usunięcie drzew lub krzewów wymaga uzyskania zezwolenia, które co do zasady wydaje organ wykonawczy gminy. W praktyce duża część drzew i krzewów znajduje się na terenach publicznych będących w posiadaniu samorządowych osób prawnych, którymi sami kierują. Dlatego też w celu wyeliminowania zarzutów o stronniczość w art. 90 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody przewidziano, że „Czynności, o których mowa w art. 83-89, w zakresie w jakim są one wykonywane przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta, w odniesieniu do nieruchomości będących własnością gminy – z wyjątkiem nieruchomości będących w użytkowaniu wieczystym innego podmiotu – wykonuje starosta”.
Takie rozwiązanie eliminuje częściowo problemy związane z wydawaniem przez organy gminy zezwoleń „we własnych sprawach”. Nie rozstrzyga jednak wszystkich wątpliwości jakie pojawiały się w praktyce. Zgodnie bowiem z postanowieniami art. 92 ust. 1 pkt 2 ustawy o samorządzie gminnym funkcję organów powiatu w miastach na prawach powiatu sprawuje m. in. prezydent miasta. Oznacza to, że w praktyce kompetencje zarówno organu wykonawczego gminy jak i powiatu skupione są w rękach jednej osoby. W takim zaś przypadku wyłączenie wynikające z art. 90 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody nie miałoby żadnego racjonalnego uzasadnienia.
Dlatego też wyciągając wnioski z przeszłości w celu usunięcia wątpliwości pojawiających się w takim przypadku, ustawą z dnia 25 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz niektórych innych ustaw – dalej zwanej ustawą zmieniającą(Dz.U. z 2015 r., poz. 1045) znowelizowany został także art. 90 ustawy o ochronie przyrody przez dodanie do niego ust. 2 zgodnie, z którym „Jeżeli prezydent miasta na prawach powiatu sprawuje funkcję starosty, czynności o których mowa w ust. 1, wykonuje marszałek województwa”. Oznacza to, że prezydent miasta na prawach powiatu nie ma możliwości wydania zezwolenia z terenów nieruchomości stanowiących własność gminy, chyba, że grunt został oddany w użytkowanie wieczyste. W takim przypadku omawiane wyłączenie nie znajduje zastosowania.
Zgodnie z postanowieniami art. 59 ust. 1 ustawy zmieniającej powyższe rozwiązanie weszło w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. Niestety w praktyce nie występują sytuacje, w których postępowania administracyjne kończyłyby się automatycznie przed dniem wejścia w życie nowych rozwiązań. Dlatego też mając świadomość tego problemu ustawodawca w art. 53 ust. 1 ustawy zmieniającej przewidział, że „Do postępowań w sprawach, o których mowa w art. 83-87 ustawy zmienianej w art. 29, w brzmieniu dotychczasowym, wszczętych i niezakończonych decyzją ostateczną przed dniem wejścia w życie art. 29 pkt 6-9, stosuje się przepisy dotychczasowe”. Na pierwszy rzut oka mogłoby się więc wydawać, że postępowania w sprawach, które zostały wszczęte przed dniem 1 stycznia 2016 r. dokończą organy właściwe dotychczas. Niestety sprawa nie jest jednak taka prosta. Przytoczony przepis odnosi się bowiem jedynie do kategorii spraw wymienionych w pkt 6-9. O właściwości marszałka jest natomiast mowa w pkt 11. Oznacza to, że przytoczone rozwiązanie nie znajduje zastosowania do marszałka województwa. W takim zaś przypadku zgodnie z ogólnym regułami interpretacyjnymi staje się on organem właściwym do wydania zezwolenia w toku prowadzonych postępowań. W związku z tym organy, które prowadziły postępowanie dotychczas jako niewłaściwe powinny je umorzyć na podstawie art. 105 par. 1 K.p.a. jako bezprzedmiotowe i przekazać sprawę marszałkowi województwa jako właściwemu do wydania zezwolenia od 1 stycznia 2016 r. To zaś dla tego organu może oznaczać od razu na starcie dużą ilość spraw do załatwienia.
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo ochrony środowiska. Zagadnienia podstawowe
|
@page_break@
Nie jest to jednak jedyny problem, przed którym stanie ten organ administracji. Przejęcie spraw przez marszałka województwa nie wyłącza bowiem obowiązywania reguły przejściowej wynikającej z art. 53 ust. 1 ustawy zmieniającej. Jeżeli zatem do wszczęcia postępowania doszło w poprzednim roku, to sprawy bez względu na zmianę właściwości organu będą musiały być rozstrzygnięte na podstawie przepisów dotychczasowych. Uwzględniając zaś, że zgodnie z ogólnym regułami wynikającymi z art. 61 par. 1 K.p.a. postępowanie wszczyna już wniosek strony, to należy uznać, że jeżeli wpłynął on do organu (nawet obecnie niewłaściwego) przed 1 stycznia 2016 r., to co do zasady skutecznie wszczął postępowanie, a zatem powinien być rozpatrzony na podstawie przepisów obowiązujących w dniu jego złożenia. To zaś zmusi marszałków województw do stosowania zarówno starych, jak i nowych rozwiązań.
Kolejną wątpliwością wymagającą wyjaśnienia jest ustalenie jakie organy będą właściwe do wydawania decyzji w przedmiocie umorzenia opłat, których termin płatności został odroczony na podstawie art. 84 ust. 3 ustawy o ochronie przyrody. Postępowania z tym związane z punktu widzenia procesowego będą postępowaniami w nowych sprawach administracyjnych. W związku z tym co do zasady decyzje powinny być wydane przez organy aktualnie właściwe. W tym zakresie nie możemy jednak zapominać o postanowieniach art. 84 ust. 8 ustawy o ochronie przyrody zgodnie, z którym organem właściwym jest organ właściwy do wydania zezwolenia. Z tego zaś wynika, że właściwy w tej kategorii spraw nie jest organ, który wydał zezwolenie, ale ten który jest właściwy do wydania zezwolenia. W związku z tym w sprawach, w których po 1 stycznia 2016 r. właściwy do wydania zezwolenia byłby właściwy marszałek województwa będzie musiał wydać także decyzje w przedmiocie umorzenia opłat, nawet jeśli nie wydawał sam zezwolenia. To zaś wiąże się z kolejną trudnością techniczną jaką będzie przepływ informacji pomiędzy organem wydającym zezwolenie, a tym, który będzie wydawał decyzję w przedmiocie umorzenia.
Ostatnią kwestią procesową wymagającą zauważenia jest to, że przywoływane wyżej rozwiązania wynikające z art. 90 ust. 2 ustawy o ochronie przyrody nie obejmują zakresem dyspozycji sytuacji, w których prezydent miast działa jako starosta grodzki w odniesieniu do gruntów stanowiących własność Skarbu Państwa. Przepis ten odnosi się bowiem jedynie do gruntów stanowiących własność gminy. W związku z tym jego dyspozycja nie może być rozszerzana w drodze interpretacji na inne grunty. Tak samo będzie w przypadku gruntu oddanego w użytkowanie wieczyste przez gminę. Jeżeli miało to miejsce, to zgodnie z art. 90 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody nie ma wyłączenia organu gminy od załatwienia sprawy, gdyż z wnioskiem wystąpi posiadacz, czyli najprawdopodobniej użytkownik wieczysty. W takim zaś przypadku nie ma racjonalnych przesłanek przemawiających za rozstrzyganiem takich spraw przez marszałków województw.
Podsumowując zatem powyższe rozważania należy stwierdzić, że wprowadzone rozwiązania przejściowe są dalekie od doskonałości i mogą przysparzać organom administracji wielu problemów mogących rzutować na efektywność ich działalności.
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo ochrony środowiska. Zagadnienia podstawowe
|