„To bardzo ważna inwestycja, ponieważ nie możemy zapewnić prawidłowej opieki weterynaryjnej zwierzętom chorym oraz po zabiegach sterylizacji i kastracji” – powiedział PAP kierownik schroniska dla zwierząt w Kaliszu Adam Wyszatycki.
Przy schronisku powstanie budynek o powierzchni 200 metrów kwadratowych. Zaplanowano w nim 12 miejsc dla psów, włącznie z oddzielnymi wybiegami, oraz izolatki dla kotów, umywalnię, a także pomieszczenie dla lekarza weterynarii.
„Takie szpitale dla zwierząt to dzisiaj standard w Polsce. Nasze schronisko nie spełnia wymogów pod żadnym względem, choć rozporządzenie ministra rolnictwa i rozwoju wsi w tej sprawie obowiązuje od kilkunastu lat” – powiedział Wyszatycki.
Podkreślił, że inwestycja będzie realizowana dzięki przyjaciołom zwierząt ze schroniska, „bo to oni zgłosili projekt do budżetu obywatelskiego w 2016 roku i zebrali na niego ogromną ilość głosów”.
Na projekt dotyczący budowy szpitala dla zwierząt swój głos oddał co dziesiąty kaliszanin spośród wszystkich uczestniczących w głosowaniach na pozostałymi inicjatywami.
Obecnie kaliskie schronisko dysponuje tylko sześcioma boksami, które przeznaczone są dla chorych zwierząt. „Nie ma w nich dostępu do bieżącej wody, więc opieka jest bardzo utrudniona” – powiedział kierownik.
Według niego, najgorzej z leczeniem chorych czworonogów jest zimą, gdyż w tym okresie boksy zajmują starsze i schorowane zwierzęta, które nie przeżyłyby chłodnych miesięcy nawet w ocieplanych budach.
Zdaniem Wyszatyckiego, brak szpitala wpływa także na opóźnienie procesu adopcji zwierząt. „Naszym obowiązkiem jest wydać do adopcji zwierzę dopiero po zabiegach sterylizacji i kastracji, a okres leczenia po zabiegu trwa minimum miesiąc, więc możemy działać dopiero wtedy, kiedy zwolni się jakieś miejsce” – powiedział Wyszatycki.
W schronisku - jak podkreślił kierownik - brakuje miejsc, przeznaczonych na izolację zwierząt zdrowych od chorych. „Trafiające do nas zwierzaki są w złym stanie, często mają choroby zakaźne i dermatologiczne, wymagają izolacji na czas leczenia. Przetrzymujemy je wtedy w korytarzu” - wyjaśnił.
Obecnie w kaliskim schronisku przebywa 160 psów i 50 kotów. (PAP)